Korespondencja z Berlina
– Na tych targach są wszyscy nasi obecni i potencjalni klienci. W tej sytuacji nie mogło zabraknąć też Newagu – mówi Zbigniew Jakubas, właściciel nowosądeckiej grupy specjalizującej się w produkcji taboru szynowego.
Berlińskie targi InnoTrans 2012 to zresztą okazja nie tylko do zaprezentowania oferty, ale i rozmów, które prowadzą do konkretnych kontraktów.
Lokomotywy z Gliwic
Należące do grupy Newag gliwickie zakłady ZNLE po raz pierwszy zaprezentowały wielosystemową lokomotywę Griffin, która mimo różnego napięcia zasilania pociągów w poszczególnych krajach Europy może jeździć po torach całego kontynentu. W zależności od tego, czy będzie użyta do ruchu towarowego, czy też pasażerskiego, może rozwijać prędkość do 140 km/h lub 200 km/h.
– Jej nabyciem już są zainteresowane pierwsze firmy – twierdzi Jakubas. Obecnie Newag stara się o atesty dla lokomotywy. Liczy, że je otrzyma wiosną. Projekt Griffina kosztował kilkanaście milionów złotych. Po jakiej cenie będzie sprzedawana lokomotywa, Newag nie ujawnia. Zarząd zapewnia jednak, że będzie konkurencyjna wobec tego typu taboru znanych producentów zagranicznych.