Według nieoficjalnych informacji dziennika Nikkei Panasonic rozważa zakończenie produkcji telewizorów plazmowych oraz sprzedaż swojego biznesu zdrowotnego.

Na wieści z entuzjazmem zareagowali inwestorzy, akcje Panasonic zdrożały 4,9 proc., najmocniej od sześciu tygodni. Mimo to w tym roku straciły już na wartości 33 proc. – Firma rozważa różne opcje dla biznesu telewizyjnego – stwierdził rzecznik Chieko Gyobu. Z kolei na pytanie kiedy może zostać sprzedana medyczna spółka nikt w firmie nie chciał odpowiedzieć. Jednak według japońskich mediów są już chętni do zakupu tej spółki. Zaprzestanie produkcji plazm nie oznacza wycofanie się z tego segmentu – firma panele kupowałaby od zewnętrznych dostawców jak LG.

Panasonic jest drugim co do wielkości producentem telewizorów w Japonii. Mimo prowadzonej od kilku lat restrukturyzacji i zwolnień strata netto w roku finansowym kończącym się w marcu sięgnie 7 miliardów dolarów. Firma zdecydowała się na sprzedaż za kilkaset milionów dolarów biurowca w Tokio.

Wszyscy japońscy producenci elektroniki są w tarapatach. Niedawno za zakup kilku procent akcji Sharpa zdecydował się Samsung. Wspierając konkurenta chce sobie zapewnić dostawy produkowanych przez Sharp paneli ciekłokrystalicznych.

Do informacji dziennika Nikkei ponownie odniósł się także Panasonic. - Raport nie opiera się na żadnych oficjalnych informacjach ogłaszanych przez Panasonic. Firma opracowuje różne plany strategii, nic nie zostało jeszcze postanowione – podaje firma w oficjalnym stanowisku.