Akcyza ostatnio wzrosła w 2009 r., więc w zasadzie będzie to podwyżka o inflację - uważa posłanka PSL. Ze wstępnych szacunków wynika, że przyniosłoby to dodatkowo 1,3 mld zł. Za te pieniądze samorządy mogłyby remontować drogi, bowiem z rządowego programu budowy tzw. schetynówek, cofnięto 750 mln zł. Amatorzy piwa, płacąc kilkanaście groszy więcej za butelkę, mogliby tę dziurę załatać - tłumaczy Genowefa Tokarska.
Pomysł podoba się samorządowcom, natomiast branża piwna przekonuje, że to katastrofa - czytamy w "Pulsie Biznesu".