Reklama

Poczty sięgają po nowe technologie

W dobie cyfryzacji usług firmy zajmujące się dostarczaniem listów muszą szukać nowej formuły prowadzenia działalności.

Publikacja: 06.03.2014 03:31

Listonosze nie tylko dostarczą list. Będą też pośredniczyć w zawieraniu umów, przyjmować reklamacje,

Listonosze nie tylko dostarczą list. Będą też pośredniczyć w zawieraniu umów, przyjmować reklamacje, oferować dodatkowe usługi.

Foto: materiały prasowe

Red

Na naszych oczach dochodzi do bardzo istotnych zmian na rynku pocztowym. Ma to związek z tym, że papier wypierany jest przez dokumenty w formie cyfrowej. Cały segment tzw. utilities, czyli telekomy, firmy energetyczne, spółki gazowe, a także banki (m.in. wyciągi z rachunków), przeprowadza gruntowną technologiczną wymianę systemów obiegu dokumentów.

– To segment, który najszybciej spada. Ten rynek zanika i jest to proces absolutnie nieodwracalny – potwierdza Rafał Brzoska, współwłaściciel grupy Integer i prezes należącego do niej InPostu. Jak podkreśla, na e-faktury postawiły już telekomy czy sieci telewizji cyfrowej. W efekcie poczty na całym świecie stanęły przed trudnym wyzwaniem znalezienia substytutów przychodów, którymi mogłyby zasypać dziurę związaną z utraconą częścią rynku.

Szukanie przychodów

Analitycy wskazują, że w zależności od skali innowacyjności i podejścia firm pocztowych do tej kwestii wdrażane są różne metody poprawy sytuacji. Najczęściej stosowana to transformacja dotychczasowej działalności w kierunku rynku paczek. Konkurencja jest na nim olbrzymia i kurierzy, którzy od wielu lat budowali swój biznes, zwłaszcza firmy międzynarodowe typu FedEx, DHL, DPD czy UPS, nie oddadzą tak łatwo pola. Niewielu pocztom na świecie udało się zdobyć dominującą pozycję nawet na lokalnych rynkach.  Sukcesem może się pochwalić np. francuska La Poste, która jednocześnie jest właścicielem największej firmy kurierskiej nad Sekwaną. Część firm pocztowych, aby zaistnieć na rynku kurierskim, zdecydowała się na przejęcie wyspecjalizowanych w tych usługach konkurentów. Tak było w przypadku niemieckiego Deutsche Post, właściciela DHL.

Podobnie jest w Polsce. Na rynku paczek działają globalne firmy kurierskie i spółkom pocztowym trudno z nimi rywalizować. Sposób na rozwiązanie tego problemu znalazł jednak InPost. – Nie chcieliśmy powielać modelu biznesowego, który oferują firmy kurierskie, i wymyśliliśmy coś nowego, czyli paczkomaty. Zmieniamy sposób patrzenia na rynek logistyczny paczek, zwłaszcza w segmencie e-commerce – mówi Rafał Brzoska.

Poczty na świecie szukają też innych obszarów, w których mogłyby zaistnieć. Popularne są m.in. banki pocztowe. Firmy pocztowe, które dysponują rozbudowaną siecią placówek, są w stanie wykorzystać olbrzymi ruch klientów, którzy przychodzą do oddziału, np. po awizowane przesyłki. Tak robi niemiecki Postbank czy włoski Banco Posta.

Reklama
Reklama

Poczta hybrydowa

Jeszcze inny model, na który stawiają firmy pocztowe, to skupianie się na usługach telekomunikacyjnych (dziś poczta włoska jest największym operatorem wirtualnym, który ma kilka milionów klientów). Rafał Brzoska twierdzi, że bardziej naturalne jest jednak szukanie nowych produktów pocztowych, które można sprzedawać, wykorzystując sieci placówek czy sieci listonoszy.

– Chodzi o bardziej zaawansowane usługi, takie jak nasz Smart Courier. W jego ramach obsługujemy m.in. sektor bankowy czy telekomy. Nasi listonosze umożliwiają podpisanie umowy na zawarcie usługi, czy to energetycznej czy finansowej, w siedzibie lub miejscu zamieszkania klienta – podkreśla.

Kolejnym przejawem zachodzących transformacji jest tworzenie tzw. poczty hybrydowej. Polega ona na połączeniu świata wirtualnego i drukowanego.

Możliwość drukowania dowolnej korespondencji z internetu przez operatorów pocztowych to już trend, za którym wszyscy podążają.

Na naszych oczach dochodzi do bardzo istotnych zmian na rynku pocztowym. Ma to związek z tym, że papier wypierany jest przez dokumenty w formie cyfrowej. Cały segment tzw. utilities, czyli telekomy, firmy energetyczne, spółki gazowe, a także banki (m.in. wyciągi z rachunków), przeprowadza gruntowną technologiczną wymianę systemów obiegu dokumentów.

– To segment, który najszybciej spada. Ten rynek zanika i jest to proces absolutnie nieodwracalny – potwierdza Rafał Brzoska, współwłaściciel grupy Integer i prezes należącego do niej InPostu. Jak podkreśla, na e-faktury postawiły już telekomy czy sieci telewizji cyfrowej. W efekcie poczty na całym świecie stanęły przed trudnym wyzwaniem znalezienia substytutów przychodów, którymi mogłyby zasypać dziurę związaną z utraconą częścią rynku.

Reklama
Biznes
Hyundai w ogniu napięć USA–Korea Płd. Fabryka w Georgii opóźniona przez akcję służb
Biznes
Zakupy systemów antydronowych, kłopoty niemieckiego eksportu i decyzja EBC
Biznes
Prezes Totalizatora Sportowego: Jest silne lobby, które chce znieść monopol państwa
Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Reklama
Reklama