Informatyczny B3System kontynuuje prace zmierzające do zmiany profilu działalności. Dotychczasowy biznes został kilka dni temu przeniesiony do spółki zależnej B3System Polska. – Po restrukturyzacji powoli odzyskujemy klientów na produkty i usługi IT ?– zapewnia Paweł Paluchowski, prezes B3System.
W latach 2012–2013 działalność informatyczna generowała olbrzymie straty, które doprowadziły B3System na skraj upadłości.
Dlatego akcjonariusze spółki już w zeszłym roku zaczęli szukać dla niej inwestora strategicznego, który dzięki tzw. odwrotnemu przejęciu chciałby zadebiutować na GPW. Wczesną wiosną podpisali umowę inwestycyjną ze spółką Składywęgla.pl (zajmuje się dystrybucją węgla) i jej właścicielami, którzy wyrazili gotowość objęcia nowych akcji B3System, co oznaczałoby przejęcie kontroli nad tym podmiotem.
Uwieńczeniem operacji, której finał planowano na III kwartał, miała być zmiana nazwy. Plany pokrzyżowali jednak funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego (CBŚ), którzy na początku czerwca zatrzymali dziesięć osób z kierownictwa Składywęgla.pl. Są one podejrzane o oszustwa, w tym wyłudzanie podatku VAT i pranie brudnych pieniędzy. Z tego tytułu Skarb Państwa miał ponieść straty rzędu 85 mln zł.
Dlatego w walnym zgromadzeniu akcjonariuszy B3System, które w połowie czerwca miało podjąć decyzję o podwyższeniu kapitału, ogłoszono przerwę do 15 lipca. Zdaniem prezes B3System wspomniane zdarzenia nie przekreślają realizacji umowy inwestycyjnej.