Rosnący popyt zawdzięcza udanej limuzynie IS, która konkuruje z takimi samochodami jak Audi A4, BMW 3 oraz Mercedes klasy C. Jesienią Lexus wprowadzi do oferty kompaktowego SUV-a, oznaczonego NX, po którym obiecuje sobie nawet odnieść jeszcze większy sukces. W Europie w 2015 roku NX ma stanowić jedną trzecią sprzedaży, czyli ponad 20 tys. sztuk z przewidywanych 65 tys. Lexus odniósł podobny sukces z dużym SUV-em RX, który stanowi blisko 30 proc. sprzedaży marki. NX będzie mniejszy i ma przyciągnąć nabywców Volvo XC60, BMW 3 oraz Audi Q5. Podobnie jak konkurenci, NX otrzyma napęd na 4 koła.
W ubiegłym roku Lexus sprzedał na świecie 526 tys. samochodów, z tego 43 tys. w Europie. – Do 2020 roku planujemy zwiększyć światową sprzedaż do 700 tys. aut – przewiduje wiceprezes Lexusa w Europie Alain Uyttenhoven.
W Europie sprzedaż Lexusa rozkłada się na trzy równe wielkością obszary: Rosja, Europa Środkowa i Wschodnia oraz Europa Zachodnia. W Rosji hybrydy to 10 proc. sprzedaży, gdy w Europie Zachodniej 90-95 proc. Lexus nie oferuje silników wysokoprężnych. - Coraz trudniej jest oczyścić spaliny diesla i jest to coraz kosztowniejsze. Z drugiej strony napędy hybrydowe, dzięki popularyzacji, stają się coraz tańsze. Nasza korporacja produkuje półtora miliona hybryd rocznie. Dlatego hybrydy będą miały coraz bardziej atrakcyjną cenę w stosunku do diesli – podkreśla Uyttenhoven. Lexusowi nie opłaca się przygotowywać diesla tylko dla rynku europejskiego. Główny inżynier Lexusa NX Takeaki Kato przypomina, że głównymi rynkami zbytu tego modelu będą USA i Chiny, a na żadnym z nich diesel nie przyjął się.
Lexusowi nie będzie łatwo osiągnąć cele. Niemiecka konkurencja jest 3 razy większa (Audi sprzedało w 2013 roku 1,56 mln aut, Mercedes 1,46 mln, natomiast BMW 1,65 mln) i ma równie ambitne plany. W 2020 roku Audi planuje sprzedaż 2,4 mln aut, BMW 2,6 mln, a Mercedes 2,7 mln. Z kolei japoński konkurent Infiniti, który w tym roku sprzeda prawdopodobnie 200 tys. samochodów, ma zwiększyć wynik do pół mln – taki cel postawił szef koncernu Renault/Nissan Carlos Ghosn. Narzędziem będzie SUV Infiniti QX30, nieco mniejszy od Lexusa NX.
W Polsce Lexus sprzedał w 2013 roku niemal 750 samochodów, a w pierwszej połowie roku 669.