Reklama

Kałasznikow będzie jak nowy

Modernizacja zbrojeniowego koncernu jest niezbędna i będzie kosztować ponad 100 mln dolarów.

Publikacja: 20.09.2014 14:03

Modernizacja zbrojeniowego koncernu jest niezbędna i będzie kosztować ponad 100 mln dolarów.

Modernizacja zbrojeniowego koncernu jest niezbędna i będzie kosztować ponad 100 mln dolarów.

Foto: Flickr

Kałasznikow - największy rosyjski producent broni strzeleckiej, to koncern równie znany, co przestarzały i wciąż działający jak na czasów sowieckich - z rozdętą administracją i niską wydajnością. Unowocześnienie jest niezbędne, żeby firma mogła konkurować ze światem i nie bazować tylko na znanym znaku towarowym. Obecnie sprzedaje swoje automaty i inną broń do 27 krajów, ale na tym nie zarabia. W 2013 r. strata wyniosła 1,7 mld rubli (dziś to 44 mln dol.).

Gotowy jest już program modernizacji koncernu obejmujący wydanie 4 mld rubli (104 mln dol.) do 2017 r, dowiedział się portal Lenta.

- Dzięki trafnie wybranej strategii oraz uzyskaniu prywatnych inwestycji obserwujemy podniesienie efektywności pracy koncernu. W I półroczu produkcja broni strzeleckiej zwiększyła się ponad dwukrotnie - podał Siergiej Czemiezow, objęty zachodnimi sankcjami szef państwowej korporacji zbrojeniowej Rostech, mającej 51 proc. Kałasznikowa. Pozostałe 49 proc. należy do biznesmenów - Aleksieja Kriworuczko i Andrieja Bokariowa, którzy wnieśli do kapitału podstawowego firmy 2,5 mld rubli (72 mln dol.).

Kriworuczko, który wcześniej udanie kierował linią lotniczą Aeroekspress, został dyrektorem generalnym. Od razu przyznał, że „Kałasznikow" ma rozdętą ponad miarę administrację, a proporcje między urzędnikami a pracownikami produkcyjnymi są „skrajnie nieprawidłowe". Zakłady mają stać się dochodowe za dwa lata pod warunkiem, że uda się zwiększyć produkcję dwukrotnie do 150 tys. sztuk broni rocznie.

W tym roku przychody sięgną 7 mld rubli. Modernizacja pozwoli ponad dwa razy zmniejszyć potrzebne urządzenia i o 40 proc. powierzchnię hal produkcyjnych.

Reklama
Reklama

Do 2020 r Kalasznikow ma zwiększyć przychody do 24 mld rubli a wielkość produkcji trzykrotnie do 1,9 mln sztuk rocznie.

Kałasznikow - największy rosyjski producent broni strzeleckiej, to koncern równie znany, co przestarzały i wciąż działający jak na czasów sowieckich - z rozdętą administracją i niską wydajnością. Unowocześnienie jest niezbędne, żeby firma mogła konkurować ze światem i nie bazować tylko na znanym znaku towarowym. Obecnie sprzedaje swoje automaty i inną broń do 27 krajów, ale na tym nie zarabia. W 2013 r. strata wyniosła 1,7 mld rubli (dziś to 44 mln dol.).

Reklama
Biznes
Kernel zabiera głos w sprawie delistingu. Jak widzi sytuację?
Biznes
Polak wśród najlepszych dyrektorów zarządzających na świecie
Biznes
Grupa Bumech będzie produkować pojazdy wojskowe. Jest umowa
Biznes
Microsoft przekracza barierę 4 bln dolarów. Sztuczna inteligencja i chmura napędzają wzrost
Biznes
Jacek Rutkowski: Nie odchodzę na dobre z Amiki
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama