O niemal 30 proc. rocznie będzie rosła sprzedaż cydru w Polsce w latach 2013–2019 – wynika z najnowszej prognozy firmy badawczej International Wine & Spirit Research (IWSR). Na tak szybki wzrost popularności nie może liczyć żaden z pozostałych alkoholi dostępnych na naszym rynku.
– Cydr jest nadal stosunkowo młodą kategorią w Polsce, startującą z małej bazy, i wciąż korzysta z efektu nowości – mówi „Rz" Agata Andrzejczak, analityk IWSR. – Na wzrost jego popularności przekładają się także duże nakłady inwestycyjne głównych graczy, np. firm Ambra i Jantoń.
W zdobyciu mocnej pozycji rynkowej mogą przeszkodzić cydrom inne alkohole, które w ostatnim czasie zalewają nasz kraj.
– Młodzi konsumenci, którzy dopiero zaczynają spożywać alkohol, mają do wyboru coraz większą ofertę piw smakowych i rzemieślniczych. Popularne wśród nich są także likiery, takie jak np. Lubelska należąca do Stock Polska, które mają mniej zwartości alkoholu niż tradycyjne wódki – mówi Agata Andrzejczak.
Krzysztof Michalski, dyrektor zarządzający spółki Diageo Polska, oferującej takie marki jak whisky Johnnie Walker czy wódka Smirnoff, przekonywał w rozmowie z „Rz", że Polska nie jest wyjątkiem, a rosnąca popularność alkoholi kolorowych to trend światowy. Na przykład w Stanach Zjednoczonych sprzedaż alkoholi smakowych rośnie prawie trzy razy szybciej niż średnia dla całego rynku.