Jak podaje grupa bukmacherska Fortuna, wartość obrotu rynku internetowych gier i zakładów w Polsce w 2013 r. wyniosła ponad 4,9 mld zł, co odpowiadało przychodowi brutto na poziomie 377 mln zł. Legalni operatorzy narzekają, że zgodnie z ustawą o grach hazardowych z listopada 2009 r. obarczeni są aż 12-proc. podatkiem obrotowym, jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. Ponadto nie mogą reklamować swoich usług i mają bardzo ograniczone możliwości sponsoringowe. Legalni gracze narzekają, że ustawa wciąż nie reguluje szarej strefy, czyli operatorów nielicencjonowanych. Na zlecenie grupy Fortuna firma doradcza Roland Berger przygotowała kolejną edycję raportu o rynku internetowych gier i zakładów, w którym przedstawiono potencjał zwiększenia przychodów budżetowych z podatków oraz zwiększenia korzyści finansowych dla organizacji sportowych dzięki wprowadzeniu zmian w polskich regulacjach.
W raporcie przedstawiono 3 podstawowe scenariusze możliwego rozwoju sytuacji, które pokazują szacowane dodatkowe wpływy do budżetu państwa w latach 2014-2020. Pierwszy zakłada wprowadzenie regulacji dotyczących blokowania stron nielicencjonowanych operatorów, co mogłoby przynieść 298 mln zł dodatkowych wpływów do budżetu Polski. Drugi z kolei przewiduje wprowadzenie 5-proc. podatku od obrotu bez blokowania operatorów offshore, co mogłyby przynieść 551 mln zł dla budżetu. Z kolei trzeci scenariusz zakłada wprowadzenie 20-proc. podatku od przychodów brutto z gier i zakładów online , co dałoby dodatkowe wpływy do budżetu rzędu 454 mln zł. Legalni operatorzy przekonują, że zmiany w polskich regulacjach oznaczałyby również znaczące zwiększenie korzyści finansowych dla organizacji sportowych. Jak pokazano w raporcie - bez zmian regulacyjnych, wszelkie wpływy dla organizacji sportowych ze sponsoringu bezpośrednio związane z działalnością firm bukmacherskich w roku 2014 to 9 mln zł.
Z kolei skumulowana wartość tych wpływów w latach 2014 -2020 to ok. 70 mln zł. Dzięki zmianom z pierwszego scenariusza, wpływy dla polskiego sportu zwiększyłyby się w analizowanym okresie o 67 mln zł. Przy zastosowaniu zmian z drugiego scenariusza o 149 mln zł, a trzeci scenariusz przewiduje wzrost o 368 mln zł. Fortuna podkreśla, że niekontrolowany dostęp do witryn nielicencjonowanych operatorów jest problemem nie tylko w Polsce. Na poziomie unijnym brak jest bezpośrednich regulacji dotyczących gier hazardowych. Jednak w wielu krajach znowelizowano lub właśnie nowelizuje się regulacje prawne w tym zakresie.