Coraz szybciej zbliżamy się do utworzenia mostu energetycznego łączącego polski i litewski system energetyczny, inwestycji strategicznej z punktu widzenia bezpieczeństwa obu krajów. Dziś zostaną oddane do użytku dwie stacje elektroenergetyczne: w Ostrołęce i Stanisławowie.
Mostem LitPol Link o mocy 500 MW prąd popłynie w obu kierunkach jeszcze przed końcem tego roku.
Docelowo 1000 MW
– Wierzymy, że to pierwszy z wielu etapów współpracy i integracji systemów, który zwiększy bezpieczeństwo energetyczne w całym regionie. Połączenie LitPol Link otworzy nowe możliwości dostaw prądu, co będzie korzystne dla polskich i litewskich odbiorców – powiedział „Rzeczpospolitej" Daivis Virbickas, prezes i dyrektor generalny firmy Litgrid, która jest litewskim odpowiednikiem Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
Połączenie ma strategiczny wymiar nie tylko dla obu krajów. Jest też istotne z punktu widzenia całej Europy. Budowana sieć transgraniczna to brakujące ogniwo tzw. pierścienia bałtyckiego. Jego domknięcie pozwoli na swobodne przesyłanie energii między dziewięcioma krajami bałtyckimi – m.in. Litwą, Łotwą i Estonią – które były dotąd samotną wyspą na mapie połączeń energetycznych z Europą Zachodnią. Dla Polski ma on dodatkowe znaczenie: daje możliwość zasilania energią w okresach szczytowego zapotrzebowania.
W tym kontekście optymistycznie brzmią zapowiedzi zwiększenia przepustowości mostu do 1000 MW.