Reklama
Rozwiń

Turcja postawiła się Gazpromowi

Nie będzie rozmów o Tureckim Potoku, dopóki nie będzie dodatkowej zniżki w cenie rosyjskiego gazu. Takie jest stanowisko Ankary.

Aktualizacja: 12.09.2015 12:31 Publikacja: 12.09.2015 11:18

Turcja postawiła się Gazpromowi

Foto: Bloomberg

Turcy już otwarcie mówią o braku porozumienia z Gazpromem i „wzajemnym braku zaufania". Tak zamrożenie negocjacji tłumaczył Sefa Aytekin Sediq, turecki wicemister energetyki, podała agencja Unian.

- Rozmowy z Rosją znalazły się w ślepej uliczce. Rosja określiła negocjacja między Gazpromem i Botas w sprawie zniżka w cenie swojego gazu jako kompromis między stronami. Jednak z powodu nieudanych prób utworzenia rządu po czerwcowych wyborach, negocjacje zostały zamrożone a nie zakończone - podkreślił minister.

Dodał, że dostrzega wzajemny brak zaufania. „Jeżeli strona rosyjska podjęłaby decyzję o zniżce, to bylibyśmy w dużo bardziej obiecującej sytuacji".

- Do tego sprawa udzielenia nam zniżki była dotąd deklarowana jedynie w formie ustnej (Gazprom proponuje 10,25 proc. -red), nigdy nie została zapisane na papierze. A my uważamy, że tak się nie postępuje. Strona rosyjska powinna dać nam zniżkę, beż żadnych warunków wstępnych - wyjaśnił tureckim urzędnik.

Tym samym zaprzeczył oświadczeniom Gazpromu, że Ankara zgodziła się na budowę jednej nitki gazociągu Turecki Potok (16 mld m3 na tureckie potrzeby) i teraz dyskusja skupia się na pozostałych trzech nitkach do granicy greckiej, które chcą zbudować Rosjanie.

Turcja jest drugim po Niemczech odbiorcą rosyjskie gazu w Europie. W 2014 r importowała 27,4 mld m

3

gazu z Gazpromu.

Biznes
Wodowanie pierwszego okrętu rozpoznania „Delfin”
Biznes
Trump popiera zwiększenie presji na Rosję. Umowa UE-Ukraina i Orlen
Materiał Partnera
Transformacja energetyczna dla przedsiębiorstw na wyciągnięcie ręki
Biznes
UKE: Rynek telekomunikacyjny wyhamował. Rachunki w górę
Biznes
Roman Abramowicz sprzedał swój biznes Amerykanom. Od ręki dostanie 50 mln dolarów