Reklama

Dywersyfikacja oferty to wyzwanie dla Podlasia

Region znany z ekologicznej żywności wysyła za granicę już nie tylko ją. Oferuje też inne produkty.

Publikacja: 19.11.2015 20:00

Nasi laureaci podczas gali wręczenia nagród w Białymstoku

Nasi laureaci podczas gali wręczenia nagród w Białymstoku

Foto: Fotorzepa, Borys Skrzyński Borys Skrzyński

Jak wskazał prof. Marek Proniewski, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego podczas wręczenia nagród w konkursie „Rzeczpospolitej" Regionalne Orły Eksportu, w województwie podlaskim produkcja żywności z tego regionu ma prawie 6,5-proc. udział w eksporcie żywności z Polski. Prof. Proniewski podkreślił, że z Podlasia eksportują już także inne branże, m.in. drzewno-meblarska, włókienniczo-odzieżowa, przetwórstwa rolno-spożywczego i produkcji tworzyw sztucznych.

– Choć najwięcej eksportujemy do Niemiec (udział zachodniego sąsiada w eksporcie z Podlaskiego wynosi niemal 23 proc.), to naturalnym kierunkiem naszego eksportu jest Wschód. Mam nadzieję, że sytuacja na najbliższych nam rynkach wschodnich wkrótce się ustabilizuje – mówił prof. Proniewski.

W 2013 r. do Rosji trafiało 11 proc. podlaskiego eksportu, na Białoruś – prawie 7,7 proc., a na Litwę i Łotwę odpowiednio 6,9 i 3,1 proc. Zdaniem prof. Proniewskiego Podlaskie ma szansę stać się zagłębiem produkcji wyrobów regionalnych, nie tylko na potrzeby lokalnej turystyki, lecz także na rynki innych państw Unii Europejskiej.

– Podlaskie produkty słyną z wysokiej jakości – podkreśla profesor. Jego zdaniem eksport z naszego kraju w znacznym stopniu kształtowany jest przez firmy z udziałem kapitału zagranicznego, ale Podlaskie na tle innych województw cechuje się bardzo niskim udziałem firm własności zagranicznej.

Wyzwaniem dla regionu jest zróżnicowanie oferty eksportowej.

Reklama
Reklama

– Wysoki udział artykułów rolno-spożywczych w eksporcie jest szansą dla Podlasia, bo na bazie wyjątkowego środowiska przyrodniczego zbudowaliśmy wysoką konkurencyjność w branży rolno-spożywczej. Zdajemy sobie jednak sprawę, że ofertę trzeba poszerzać – mówił Jerzy Leszczyński, marszałek województwa podlaskiego.

Przyznał, że dla regionu najważniejszy jest rozwój gospodarczy. – W latach 2010–2012 eksport z naszego województwa wzrósł o 23 proc. To najlepszy wynik w kraju – podkreślał marszałek.

Cały czas eksport wspiera Ministerstwo Gospodarki zarówno z pieniędzy unijnych, jak i budżetu państwa.

– Jeśli chodzi o środki unijne, działania proeksportowe przedsiębiorców wspieraliśmy z programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka" na lata 2007–2013, a teraz będziemy je wspierać z programu „Inteligentny rozwój 2014–2020" – mówił Michał Korczak z Departamentu Instrumentów Wsparcia w Ministerstwie Gospodarki. Jak poinformował, trwają prace nad wyborem rynków perspektywicznych.

– Przewidujemy, że maksymalnie będzie ich pięć. Zostaną wybrane na okres trzech lat. Następnie zbadana zostanie efektywność prowadzonych działań i albo następować będzie kontynuacja działań na tych rynkach, albo będą wskazywane nowe. Działania na nich będą finansowane za unijne euro. Firmy co roku mogą też korzystać z instrumentów wsparcia eksportu finansowanych z budżetu Ministerstwa Gospodarki w ramach pomocy de minimis. Resort dofinansowuje koszty: realizacji branżowych projektów promocyjnych, uzyskania certyfikatów wyrobów wymaganych na rynkach zagranicznych, organizacji przedsięwzięć promocyjnych (konferencje, seminaria, imprezy promocyjne) oraz publikacji wydawnictw i materiałów promocyjnych o charakterze zbiorowym – wyliczał Michał Korczak.

Przedstawiciel resortu gospodarki przypomniał, że do dyspozycji przedsiębiorców są pracownicy wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji (WPHI) ambasad i konsulatów RP. – Polskich przedsiębiorców wspiera 49 WPHI w 44 krajach. Placówki te udzieliły w zeszłym roku 47 tys. odpowiedzi na zapytania firm, zamieściły 35 tys. informacji. Pracownicy WPHI przygotowali ponad 440 stoisk promocyjno-informacyjnych na targach i wystawach i uczestniczyli w prawie 660 konferencjach, seminariach i forach gospodarczych – podał Korczak.

Reklama
Reklama

Swoja cegiełkę przy promocji polskiego eksportu dokłada Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak zapewniają przedstawiciele tego resortu, dyplomacja ekonomiczna jest zadaniem wszystkich placówek dyplomatycznych.

– Każda nasza ambasada i każdy konsulat mają obowiązek pomagać w kwestiach ekonomicznych. Ostatnio w promocję polskich towarów i usług włączamy też konsulaty honorowe – mówił Daniel Piekarski z Departamentu Współpracy Ekonomicznej w MSZ.

Przypomniał, że resort nagradza dyplomatów, którzy zasłużyli się na niwie eksportowej. Chodzi o nagrodę Amicus Economiae za wybitne osiągnięcia na rzecz wsparcia przedsiębiorstw. W tym tygodniu otrzymał ją Andrzej Maria Braiter, ambasador RP w Brazylii.

Zdaniem Michała Charkiewicza, prezesa nagrodzonej firmy ChM, administracja powinna wspomagać firmy dwutorowo.

– Po pierwsze, nie przeszkadzać. Po drugie, w niektórych państwach bardzo liczy się wsparcie polityczne, urzędowe. Jeżeli jako przedsiębiorca przyjeżdżam na misję gospodarczą np. z wicepremierem, to jestem od razu pozytywnie odbierany na rynku, na którym odbywa się oficjalna wizyta – tłumaczył Michał Charkiewicz.

Rozmawiano też o zagrożeniach w eksporcie. Jednym z nich jest ryzyko walutowe.

Reklama
Reklama

– W czasach dużych wahań kursowych to poważny problem – mówił Maciej Makarewicz, dyrektor ds. tworzenia rozwiązań produktowych z BZ WBK. Jak wskazał istnieją instrumenty finansowe takie jak hedging (rodzaj ubezpieczenia za pomocą transakcji finansowych na instrumentach pochodnych), które pozwalają to ryzyko znacząco obniżyć.

Drugie poważne ryzyko to niewiarygodni partnerzy w biznesie, którzy nie regulują płatności na czas albo nie regulują ich wcale. Ale i przed tym można się zabezpieczyć.

Jak wskazał Marek Zieliński, starszy specjalista ds. handlu zagranicznego w BZ WBK, zabezpieczeniem płatności eksportera może być tzw. akredytywa dokumentowa, czyli nieodwołalne, pisemne zobowiązanie banku do zapłaty beneficjentowi akredytywy (sprzedającemu) określonej kwoty, z zastrzeżeniem spełnienia warunków, od których akredytywa uzależnia zapłatę.

Najważniejsze adresy dla eksporterów www.trade.gov.pl, www.eksporter.gov.pl, www.coie.gov.pl

NASI LAUREACI

NAJLEPSZY EKSPORTER: Danwood SA, Bielsk Podlaski

Reklama
Reklama

Producent domów zdecydowaną większość swoich przychodów uzyskuje z eksportu. Jego produkty trafiają m.in. do Niemiec, Austrii, Wielkiej Brytanii, Włoch oraz Francji. W dynamiczny rozwój budowlanej firmy wierzy fundusz private equity Enterprise Investors, który pod koniec 2013 r. przejął ją od grupy Budimex za kwotę niemal 240 mln zł

NAJLEPSZY EKSPORTER: Grupa Mlekovita, Wysokie Mazowieckie

Szybki rozwój w ostatnich latach, a także udany ubiegły rok sprawiły, że na koniec 2014 r. Mlekovita została największą firmą mleczarską w Polsce. Zawdzięcza to w dużym stopniu eksportowi, na który przypada jedna trzecia jej przychodów. W minionym roku zwiększyła sprzedaż zagraniczną o 10,8 proc., do blisko 1,2 mld zł. Dynamicznie rozwija się m.in. w Afryce i Azji, głównie w Chinach.

NAJLEPSZY EKSPORTER, DEBIUT EKSPORTU PRODUKT EKSPORTOWY: AC SA, Białystok

Na polskim rynku motoryzacyjnym grupa działa od niemal 30 lat. Obecnie zatrudnia ok. 500 osób, a jej ubiegłoroczne przychody sięgnęły 169 mln zł, z czego 64 proc. stanowił eksport. AC jest wiodącym graczem w segmencie instalacji gazowych w kraju. Swoje produkty kieruje też na takie rynki, jak Niemcy, Rosja, Ukraina, Turcja, a nawet tak odległe jak Tajlandia.

Reklama
Reklama

NAJLEPSZY EKSPORTER, DEBIUT EKSPORTU: Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol, Grajewo

W 2014 roku podlaski gigant mleczarski, znany m.in. dzięki marce Łaciate, sprzedał za granicę produkty za ponad 432 mln zł. Pomimo spadku o 3,3 proc. rok do roku udało mu się utrzymać w czołówce największych eksporterów regionów. Z zagranicy pochodzi ponad 8 proc. jego przychodów. W ubiegłym roku zwiększyły się one o niemal 2 proc., do ok. 3,6 mld zł.

NAJDYNAMICZNIEJSZY EKSPORTER: Mazurskie PPB J. W. Ślepsk, Augustów

Zrealizowane inwestycje i wysoka jakość usług zaowocowały dynamicznym rozwojem augustowskiej firmy. Teraz tworzy ją kilkanaście hal, przystosowanych do budowy łodzi motorowych i żaglowych. Znacząca część produkcji Ślepska trafia za granicę. Obecnie firma zatrudnia ok. 550 osób i nie zamierza zwalniać tempa rozwoju.

NAJDYNAMICZNIEJSZY EKSPORTER: Pepees SA GK, Łomża

Reklama
Reklama

Produkująca skrobię firma stawia na inwestycje, dzięki którym chce podbić zagraniczne rynki. Rozważa też akwizycje konkurentów. Ubiegłoroczne przychody grupy przekroczyły 116 mln zł, w tym eksport stanowił 19 proc. Dla porównania, w 2011 r. sprzedaż zagraniczna miała wartość zaledwie 10 mln zł. Wzrost eksportu jest jednym z priorytetów przedstawionej w 2013 r. strategii na lata 2013–2018.

PRODUKT EKSPORTOWY: ChM, Lewickie

Firma specjalizuje się w produkcji implantów oraz narzędzi dla ortopedii. Została założona przez Mikołaja Charkiewicza 34 lata temu. Skutecznie zwiększa skalę swojego biznesu i rozpoznawalność marki. Posiada również własny dział badawczo-rozwojowy i rozbudowaną sieć dystrybucyjną – zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jej wyroby trafiają do krajów europejskich oraz na inne kontynenty.

PRODUKT EKSPORTOWY: Samasz, Białystok

Dzięki inwestycjom w nowoczesny park maszynowy firma osiągnęła mocną pozycję wśród producentów maszyn rolniczych oraz pługów do odśnieżania. Jej wyroby sprzedawane są w ponad 50 krajach, m.in. w Rosji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Hiszpanii oraz w krajach nadbałtyckich. W ubiegłym roku przychody ze sprzedaży za granicę wyniosły 66 mln zł, podczas gdy rok wcześniej były poniżej 60 mln zł.

PRODUKT EKSPORTOWY: Biazet, Białystok

W 1970 r. Biazet rozpoczął działalność od produkcji części elektronicznych. Potem stopniowo rozszerzał ofertę, jednocześnie inwestując w rozbudowę mocy produkcyjnych. Dziś jest wiodącym graczem wśród producentów ekspresów. 90 proc. sprzedaży pochodzi z zagranicy. W ubiegłym roku eksport miał wartość 432 mln zł i był wyższy niż w 2013 r. Odbiorcami produktów są przede wszystkim inne kraje europejskie.

DEBIUT EKSPORTU: Malow, Suwałki

W ubiegłym roku 55 proc. przychodów suwalskiej firmy pochodziło z eksportu. Osiągnął on wartość 62 mln zł i był wyższy niż rok wcześniej. Działająca w branży meblowej grupa systematycznie się rozwija, ale jednocześnie może się pochwalić wysoką rentownością. W swojej ofercie ma m.in. szeroką gamę mebli oraz specjalistyczne wózki, które służą do przechowywania i przewożenia laptopów. Firma uczestniczy w targach, również międzynarodowych.

DEBIUT EKSPORTU: Alex, Kleosin

Swoją przygodę z rynkiem autogazu firma rozpoczęła kilkanaście lat temu jako warsztat montujący systemy zasilania LPG i importer włoskich instalacji. Obecnie specjalizuje się w handlu i wytwarzaniu samochodowych instalacji gazowych. Koncentruje się przede wszystkim na własnej produkcji (np. wtryskiwacze, przewody termoplastyczne). Przychody uzyskuje zarówno na rynku krajowym, jak i za granicą.

OSOBOWOŚĆ EKSPORTU: Edmund Borawski – prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol

Na czele firmy, która jest w ścisłej czołówce rynku mleczarskiego w Polsce, stoi od 1982 r. W tym czasie rozwijał ją poprzez przejęcia i – jako jeden z pierwszych w branży – budowanie silnych marek. W tym wartego ponad 200 mln zł brandu Łaciate. Ukończył Akademię Rolniczo-Techniczną w Olsztynie. Był posłem w latach 2001–2007 oraz 2011–2015. W Sejmie reprezentował PSL.

OSOBOWOŚĆ EKSPORTU: Mikołaj Charkiewicz, założyciel ChM

Jest przewodniczącym rady nadzorczej, a wcześniej był wieloletnim prezesem spółki. To właśnie on wyprowadził ją na szerokie wody, co w czasach PRL i raczkującego kapitalizmu nie było łatwym zadaniem. Zdecydował się postawić na jakość i konsekwentnie podkreśla, że to klucz do sukcesu. Efektywnie współpracuje z lekarzami i placówkami medycznymi.

OSOBOWOŚĆ EKSPORTU: Dariusz Sapiński – prezes Grupy Mlekovita

Ze spółdzielnią, na której czele stoi 30 lat, związany jest od końca 1979 r. W 1992 r zmienił jej nazwę na Mlekovita i opracował jej logo. Wówczas także zaczęła się budowa silnej mlecznej grupy, m.in. poprzez przejęcia. Ekspansja prowadzona przez Sapińskiego sprawiła, że rok temu Mlekovita została największą firmą mleczarską w Polsce, wyprzedzając Mlekpol.

OSOBOWOŚĆ EKSPORTU: Witold Karczewski, wiceprezes przedsiębiorstwa Contractus

To przede wszystkim dzięki niemu sprzedający maszyny rolnicze i mięso Contractus skutecznie zyskuje nowych klientów, również za granicą. Karczewski podkreśla, że podstawą powodzenia firmy jest posiadanie dobrego produktu oraz fachowa obsługa posprzedażowa. Jest mocno związany z regionem. Obecnie zarządza Izbą Przemysłowo-Handlową w Białymstoku.

Nasza kapituła

Jerzy Leszczyński, marszałek województwa podlaskiego

Tomasz Salomon, zastępca dyrektora Departamentu Instrumentów Wsparcia w Ministerstwie Gospodarki

Jacek Kondratowicz, dyrektor MŚP, Bank Zachodni WBK

Jan Zadykowicz, wiceprezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku

Kamil Pendowski, dyrektor Projektów Rozwojowych, Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego, Enterprise Europe Network

Iwona Trusewicz, redaktor działu ekonomicznego „Rzeczpospolitej"

Nasz cykl: regionalne orły eksportu

Relacje w „Rzeczpospolitej":

- Mazowsze – 16 stycznia

- Dolny Śląsk – 19 lutego

- Łódzkie – 6 marca

- Wielkopolska – 31 marca

- Kujawsko-Pomorskie – 15 kwietnia

- Podkarpackie – 30 kwietnia

- Zachodniopomorskie – 8 maja

- Śląskie – 27 maja

- Małpolska –17 czerwca

- Pomorze –19 czerwca

- Świętokrzyskie –1 października

- Opolskie – 2 listopada

- Lubuskie – 6 listopada

Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama