Gazprom został ukarany za „wykorzystanie w złych celach swojej pozycji monopolistycznej na rynku tranzytu gazu magistralami Ukrainy". Ma zapłacić Antymonopolowemu Komitetowi Ukrainy (AKU) 85 mld hrywien (3,43 mld dol.), podała agencja Unian.

Rosjanie wyrazili zdziwienie decyzją AKU. „Ta decyzja wywołuje skrajne zdziwienie, bowiem Gazprom nie prowadzi działalności gospodarczej na terenie Ukrainy, przekazując gaz na granicy zachodniej Naftogazowi. To jest więc nic innego jak próba nacisku na Gazprom" - głosi komunikat koncernu. Rosjanie zapowiedzieli obronę swoich interesów, „wszelkimi możliwymi sposobami".

Piątkowa decyzja jest finałem wniosku premiera Arsenija Jaceniuk, który wystąpił do AKU w końcu kwietnia 2015 r, o zbadanie zgodności z prawem antymonopolowym postępowania Gazpromu. Jaceniuk twierdził, że koncern działa na „warunkach dyskryminujących i niekonkurencyjnych".

Dochodzenie antymonopolowe ustaliło, że Rosjanie zablokowali Ukrainie możliwość handlu gazem na swojej zachodniej granicy, wykupując całą moc przesyłową tamtejszego gazociągu. Blokują też wirtualne potoki gazu ze Słowacji czym pozbawiają europejskich dostawców gazu znacznego udziału w ukraińskim rynku.

Gazprom został też uznany za monopolistę tranzytu gazu przez Ukrainę. 19 stycznia Ukraina jednostronnie podniosła stawkę za tranzyt rosyjskiego gazu do Unii z 2,5 dol. za przesył 1000 m3 przez 100 km do 4,5 dol.