Z rządowego projektu wynika, że nowym podatkiem zostanie objęta nie tylko sprzedaż samochodów dla nabywców indywidualnych, ale także części. Podatek obejmie zatem dealerów oraz serwisy. To zaś sprawi, że wyższe koszty będą ponosić zarówno kupujący samochody jak i kierowcy dokonujący zakupu części. Na takie sytuacji budżet może nie zyskać, a wręcz stracić. - Samochody są już obciążone podatkiem akcyzowym, a po wprowadzeniu nowego podatku - w efekcie spadku sprzedaży pojazdów - straty w budżecie z tytułu akcyzy i VAT mogą znacznie przewyższyć spodziewane wpływy z nowej daniny – stwierdzają PZPM i ZDS.