Jak przekonuje chemiczna spółka, Puławy i Kędzierzyn dzięki umowie staną się kluczowymi dostawcami płynnego nawozu saletrzano - mocznikowego RSM dla czeskich rolników. Grupa Azoty podkreśla, że rynek produktów RSM będzie rósł także w kraju, a firma zamierza z tego korzystać rozwijając przy tym infrastrukturę i logistykę.
- Nasze plany na najbliższy okres to rozwój produktu poprzez jego wzbogacanie o mikroelementy. Wspólnie z partnerami inwestujemy w terminale pośrednie, które w okresie z jakim mamy obecnie do czynienia (sezon nawozowy) są kluczowym czynnikiem sukcesu, zapewniając rolnikowi właściwy serwis – zapowiada Mariusz Bober, prezes Grupy Azoty i p. o. prezesa Grupy Azoty Puławy. - RSM potwierdza swoją efektywność ekonomiczną oraz walory agronomiczne, to przekonuje rolników. Będziemy dalej pracować w tym kierunku, podejmując decyzje wspierające technologię nawożenia RSM – dodaje Bober.
Obecne zdolność produkcyjne RSM w Puławach wynoszą blisko 1, 5 mln ton /rok, a w Kędzierzynie 100 tys. ton/rok.