Polska zagadka Opla

Koncern PSA twierdzi, że fabryki GM w naszym kraju nie ucierpią. Przykład zakładów Fiata w Tychach nakazuje jednak ostrożność.

Publikacja: 06.03.2017 18:59

Opel przechodzi w ręce Francuzów. Koncern PSA, do którego należą Peugeot i Citroen, przejmie niemiecką markę wraz z siostrzanym brytyjskim Vauxhallem od General Motors za 2,2 mld euro. Dzięki transakcji stanie się drugim po Volkswagenie producentem samochodów w Europie z 16-proc. udziałem w rynku.

Do PSA trafią m.in. dwa polskie zakłady General Motors Manufacturing Poland (GMMP): fabryka samochodów w Gliwicach oraz fabryka silników w Tychach. Ta druga przechodzi gruntowną modernizację, przygotowując się do rozpoczęcia produkcji nowej generacji jednostek napędowych.

W obu zakładach fuzja wzbudziła niepokój, bo należy zakładać, że francuscy właściciele Opla będą chcieli restrukturyzować przejęte od GM aktywa. I choć gliwicki zakład należy do najbardziej efektywnych w strukturze niemieckiej marki, a koszty pracy są tam kilkakrotnie niższe niż w Niemczech, to siła nacisku niemieckich związków zawodowych w obronie swoich miejsc pracy byłaby z pewnością znacznie większa niż związkowców w Polsce.

Na razie o jakichkolwiek cięciach zatrudnienia czy produkcji oplowskich fabryk nic się nie mówi. Także sami związkowcy wypowiadają się wstrzemięźliwie na temat przejęcia Opla przez PSA.

– Teraz podpisano umowę ramową. Dopiero na jej podstawie będą powstawać szczegółowe porozumienia – mówi „Rzeczpospolitej" Mariusz Król, szef Solidarności w GMMP i członek Europejskiej Rady Zakładowej Opla. Zaznacza, że wszystkie dotychczasowe umowy i porozumienia zawarte w Oplu z pracownikami mają być przez Francuzów respektowane. Podobnie twierdzą polskie władze. – Z porozumienia wynika, że do 2019 r. nie będzie zmian w zatrudnieniu – poinformowało nas Ministerstwo Rozwoju.

Nic jednak nie może być pewne. Przykład przeniesionej z Tychów do Włoch produkcji fiata pandy pokazuje, że ekonomiczne racje przegrywają w starciu z interesami politycznymi. Zdecydował nacisk ze strony ówczesnego premiera Silvio Berlusconiego, który domagał się ochrony i tworzenia miejsc pracy we Włoszech.

Polska może jednak również zyskać, gdyby potwierdziły się pogłoski o możliwym przeniesieniu produkcji astry z brytyjskiego Ellesmere Port do Gliwic lub ulokowaniu w Gliwicach innego modelu produkowanego przez PSA.

Biznes
Nawrocki wygrywa wybory. Rosyjskie lotniska w ogniu. Cła Trumpa rosną
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Biznes
Europejskie firmy boją się wysyłać swoich pracowników do USA
Biznes
Jakie prezenty dostał ostatnio król Karol? Oficjalny rejestr podarków
Biznes
Taylor Swift odkupiła prawa do swoich pierwszych sześciu płyt
Materiał Promocyjny
Edycja marzeń, czyli realme inspirowany Formułą 1
Biznes
Zielona transformacja MŚP. Jak zapewnić sobie zysk, przewagę konkurencyjną i dostęp do finansowania?
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont