Hiszpańskie banki w kryzysie

16,75 mld euro zarobiły w 2008 r. cztery największe banki Hiszpanii. Teraz spodziewają się najgorszego i politykę kredytową prowadzą bardzo twardo

Publikacja: 03.02.2009 11:09

Hiszpańska La Caixa na Prostej w Warszawie

Hiszpańska La Caixa na Prostej w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Red

Najmniejszy spadek zysku - w stosunku do roku 2007 - zanotował Santander (2 proc.), największy - katalońska kasa oszczędnościowa La Caixa - 27,6 proc.

Liczba osób nie płacących zobowiązań wzrosła w tym banku pięciokrotnie. Skutek jest taki, że La Caixa będzie musiała zamknąć 250 oddziałów.

Z kolei na sytuacji Santandera zaważyła współpraca z oszustem Bernardem Madoffem - pochłonęła ok. 500 milionów euro. Bank BBVA stracił w ten sam sposób 302 miliony euro. Co prawda zamknął rok zyskiem w wysokości 5 mld euro - w 2007 roku był on jednak o 18 proc. wyższy. Oba jednak odnotowały wzrost wartości giełdowej o 4,22 proc.

Najmarniej mają się lokalne kasy oszczędności, które ma każdy hiszpański region. Nie ma co prawda oficjalnych danych ale wiadomo, że prawie wszystkie małe banki i kasy oszczędności są pod kreską.

Ani duże ani małe banki nie ułatwiają życia firmom. Przedsiębiorca, żeby uzyskać kredyt milion euro najpierw musi wpłacić do banku 600 tysięcy euro. I dopóki kredytu nie spłaci, pieniądze są nie doruszenia.

Dyrektor jednego z oddziałów La Caixa przyznał, że nie ma takich warunków, które mógłby spełnić przedsiębiorca z branży budowlanej (najbardziej zagrożona kryzysem w Hiszpanii) żeby onpożyczył mu jakiekolwiek pieniądze. Osoba prywatna, która chce od banku 500 euro musi mieć stałą pensje i żyranta, który oprócz pensji jest właścicielem nieruchomości.

Hiszpanów, którzy do tej pory pieniądze w banku pożyczali praktycznie przez telefon jest to szok.

Polityka banków coraz bardziej denerwuje rząd, który już w październiku pośpieszył z pomocą. Utworzono specjalny, 30 miliardowyfundusz, który w każdej chwili można powiększyć o kolejne 20 miliardów.

- Banki dostały to co trzeba. Teraz nie mogą myśleć owiększych zyskach. Muszą pomóc przedsiębiorcom i rodzinom - mówi premier Jose Luis Zapatero i zapowiada naciski na banki. Minister gospodarki i skarbu Pedro Solbes dodał, że państwo nie będzie kupowaćakcji banków, jak to się działo np. w Wielkiej Brytanii, bo nie musi. Są one wystarczająco silne.

Najmniejszy spadek zysku - w stosunku do roku 2007 - zanotował Santander (2 proc.), największy - katalońska kasa oszczędnościowa La Caixa - 27,6 proc.

Liczba osób nie płacących zobowiązań wzrosła w tym banku pięciokrotnie. Skutek jest taki, że La Caixa będzie musiała zamknąć 250 oddziałów.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Banki
Trzeci największy bank w Polsce zmienia właściciela. Co to oznacza dla klientów?
Banki
Prezes PKO BP Szymon Midera: Kapitał ma swoje pochodzenie
Banki
Santander BP zmienia właściciela. Nabywcą jest austriacka grupa Erste
Banki
Polacy sprawdzają umowy bankowe. Od czerwca mają być prostsze
Banki
Kwietniowa inflacja przypieczętowała obniżkę stóp procentowych w maju?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku