Aktualizacja: 06.11.2017 20:07 Publikacja: 06.11.2017 19:21
Ostatnie dwa lata przyzwyczaiły, że banki tną oprocentowanie depozytów. Mogły sobie śmiało na to pozwolić, bo ich płynność była na tyle wysoka, że przy przeciętnym popycie na kredyt nie musiały walczyć o depozyty ich ceną. Tym bardziej że te płynęły do nich w tempie dwukrotnie szybszym, niż udzielały kredytów.
Rywalizacja toczyła się w zakresie kredytów, ale ostatnio tempo wzrostu depozytów wyhamowało i jest podobne jak kredytów. Jednak banki wciąż mają dobrą płynność i nie muszą jeszcze walczyć ceną o depozyty. Choć pojawiają się pierwsze podwyżki ich oprocentowania.
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Litewska sejmowa komisja antykorupcyjna oczekuje od Banku Litwy wyjaśnień w sprawie firmy, która przeprowadziła...
Bank zanotował w I kwartale wysoki wzrost popytu ze strony klientów biznesowych. Klienci indywidualni nie dopisa...
Bank zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku, co okazało się zgodne z oczekiwaniami an...
Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów i rynku Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w środę stopy po raz pierwszy od...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas