Reklama
Rozwiń
Reklama

Ciąg dalszy zmian kadrowych w Pekao

Z Banku Pekao odchodzi kolejny, doświadczony menedżer: Bartłomiej Nocoń, lider i dyrektor bankowości internetowej – dowiedziała się „Rzeczpospolita".

Aktualizacja: 05.10.2018 11:19 Publikacja: 05.10.2018 10:26

Ciąg dalszy zmian kadrowych w Pekao

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

To spore zaskoczenie. Bartłomiej Nocoń pracował w Banku Pekao od 11 lat. Odpowiadał za przeprowadzoną w ostatnich latach rewolucję internetową w tym banku (i związane z nią produkty), którą rynek i konkurencja oceniali bardzo wysoko. – To duże osłabienie Banku Pekao – komentuje jeden z naszych rozmówców związanych z bankowością w Polsce.

To już kolejna znacząca zmiana personalna w Grupie Pekao w ostatnich tygodniach. Kilka dni temu pisaliśmy, że po 15 latach pracy w Banku Pekao odchodzi Jacek Radziwilski. Od dziesięciu lat pełnił funkcję prezesa Pekao Investment Banking, inwestycyjnego i korporacyjnego ramienia Grupy Pekao. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita" Radziwilski złożył rezygnację.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Banki
Wyniki BNP Paribas bez fajerwerków. Kursy w dół
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Banki
PKO BP bije rekord zysków. I szykuje sojusz z Allegro.
Banki
NBP: banki zarabiają coraz więcej. Od początku roku to już 36 mld zł
Banki
Dlaczego banki chętnie wchodzą w fintechowe sojusze?
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Banki
ING Bank Śląski z dużym zyskiem i rekordem w hipotekach
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama