Francuski bank, po tym jak w 2007 r. stracił prawie 5 mld euro z powodu nieautoryzowanych transakcji swojego maklera, przez kolejne miesiące zmagał się z kryzysem kredytowym. Związane z tym odpisy wyniosły 575 mln euro, ale to i tak o połowę mniej niż w I kwartale. Całość odpisów z tego tytułu wyniosła 4,9 mld euro.
- Malejące odpisy napawają ulgą – mówi Pascal Decque, analityk Natixis Securities z Paryża. – Wydaje się, że są już pod kontrolą. Pytanie tylko czy to koniec, czy to może dziura bez dna – dodaje.
Francuski bank zarobił w drugim kwartale 644 mln euro, rok temu suma ta wyniosła 1,74 mld euro.
Dochody z bankowości detalicznej we Francji spadły o 11 proc. do 328 mln euro. Natomiast o 42 proc. (238 mln euro) wzrosły przychody z działalności banku za granicą, głównie w krajach takich jak: Czechy, Rosja i Rumunia.
W lutym Societe Generale został głównym udziałowcem banku OAO Rosbank, który prowadzi 3 miliony rachunków klientów indywidualnych w Rosji.