Niemiecki bank częściowo należący do skarbu państwa po otrzymaniu od niego pomocy planuje też sprzedaż polskiego mBanku i wchłonięcie działu brokerskiego online Comdirect — podał Reuter. Nowy plan strategiczny przewiduje zainwestowanie 1,6 mld euro, z czego 750 mln w nowe technologie, a resztę w restrukturyzację.
Bank zamierza zmniejszyć zatrudnienie o 4300 ludzi w niektórych miejscach, ale dodać 2 tys. etatów w strategicznych strefach, więc załoga (40 700 ludzi) zmaleje o 2 tys., ok. 5,7 proc. Sprzedaż mBanku zmniejszy ją o dalsze 660 ludzi; przychody ze sprzedaży 69,2 proc. w tym banku o wartości ponad 2 mld euro pozwolą „na szybsze wdrożenie strategii i związanych z nią inwestycji". Liczba oddziałów zmaleje o 200 do 800. Commerzbank mający 82 proc. w Comdirect chce zaproponować kupienie reszty akcji z premią 25 proc.
Projekt ogłoszonych działań będzie omawiany na posiedzeniu rady nadzorczej 25-26 września. Bank dodał, że nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja.
Bank ma trudności z generowaniem zysku, więc niektórzy inwestorzy uznali, że ogłoszone działania są niewystarczające. Klaus Nieding z grupy hobbystycznej DSW stwierdził, że bank powinien dokonać większych cięć. — Dużym znakiem zapytania pozostaje, jak bank chce zarabiać w przyszłości — powiedział.
W SocGen też redukcja
Francuski bank zamierza zlikwidować 530 miejsc pracy we Francji do 2023 r. — ujawnił związek zawodowy CGT, a według dziennika „Le Figaro" mają dotyczyć centrali i zaplecza biurowego.