Lider białoruskiej opozycji, Aleksander Milinkiewicz uważa, że jego rodacy zaczynają rozumieć, co to jest demokracja. Na trzy miesiące przed wyborami parlamentarnymi na Białorusi powstało wiele niezależnych inicjatyw obywatelskich. Zdaniem Milinkiewicza, takie ruchy to przyszłość sił demokratycznych w walce z reżimem.
Białorusini tworzą niezależne inicjatywy, w których promują integrację z Unią Europejską, wspierają więźniów politycznych, czy przeciwstawiją się wycince drzew w jednym z parków Mińska.
Poniżej dalsza część artykułu
Zdaniem Milinkiewicza, w ten sposób jego rodacy uczą się zasad demokracji. Nie partie polityczne, ale właśnie niezależne inicjatywy obywatelskie będą największym wsparciem dla sił demokratycznych w walce z reżimem.
Jedną z najgłośniejszych niezależnych inicjatyw, która powstała na Białorusi, jest kampania "Europejska Białoruś". Kilkuset wolontariuszy jeździ po kraju zbierając podpisy pod petycją o przyłączenie kraju do Unii Europejskiej.
×
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.