Wiera i Andriej bardzo lubią Purim. Jeśli któreś z żydowskich świąt, to właśnie to. Radosne, pełne śpiewów, czasem tańca, na pewno biesiadowania – a oni bardzo lubią biesiadować, szczególnie we własnym gronie, rodzinnym. Rodzinę mają sporą. Młodszy brat Andrieja w Tel Awiwie, dokładnie w Jafie. Kupił kilka lat temu małe mieszkanie, kawalerkę z widokiem na morze. Jest sam, bez rodziny, dwa, trzy lata temu się rozwiódł, ale nie mieli dzieci, więc tak naprawdę nie ma na kogo wydawać. Na siebie pracuje, inaczej niż Wiera i Andriej. Andriej żartuje, że brat wydaje pieniądze na kochanki, zawsze mu brakuje do końca miesiąca. Andriejowi za dwa lata stuknie sześćdziesiątka. Wiera parę lat młodsza. Do tego dochodzi dwoje dzieci. Anna od paru tygodni w wojsku, o tym, co będzie robiła w życiu, zdecyduje dopiero za dwa lata, jak wróci. Może przejmie sklep po ojcu, niewielki sklepik: alkohole, trochę jedzenia, gazety, papierosy – z wyjątkiem papierosów większość to rosyjskie produkty. Sklep na ic...
Wybierz najkorzystniejszą ofertę i zyskaj dostęp do najważniejszych tekstów rp.pl z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.