Świat zanurzony w chmurze

Aż 76 proc. firm ocenia wpływ generatywnej sztucznej inteligencji jako znaczący lub wręcz przełomowy dla ich organizacji – tak wynika z ostatnich badań Dell Technologies prowadzonych wśród decydentów IT z całej Europy. AI to dla biznesu duża szansa, ale też wyzwanie. Mowa nie tylko o kwestiach prawnych czy etycznych, ale również o stronie stricte technologicznej.

Ponad 40 proc. ankietowanych nie ma pewności co do tego, czy infrastruktura ich organizacji jest w stanie nadążyć za rosnącym wykorzystaniem AI – wynika z Equinix Global Tech Trends Survey.

Do wytrenowania ChatGPT potrzebnych było tyle gigawatogodzin mocy, ile w ciągu całego roku zużywa 120 amerykańskich gospodarstw domowych.

Nie tylko handel

Nowatorskie technologie są coraz popularniejsze w medycynie, przemyśle, usługach finansowych, logistyce czy handlu.

– Technologia rozpoznawania obrazu jest coraz częściej stosowana w handlu w celu poprawy wydajności, obsługi klienta i zwiększenia sprzedaży. Mogą to być rozwiązania, w których rozpoznawanie obrazu umożliwia wyszukiwanie produktów na podstawie zdjęcia. Rozpoznawanie może obejmować nie tylko sam produkt, ale także różne znaczniki danych i etykiety – wskazuje Adam Sienkiewicz, szef działu sprzedaży w firmie Sagra Technology. Dodaje, że technologia rozpoznawania obrazu może również pomóc sprzedawcom detalicznym dbać o właściwy układ towarów na półce i ostrzegać o wszelkich nieprawidłowościach.

Z kolei w e-handlu sztuczna inteligencja jest wykorzystywana przy tworzeniu spersonalizowanych rekomendacji zakupowych czy chatbotów. Te ostatnie, razem z voicebotami, systematycznie zyskują na znaczeniu.

– Dzięki nim możliwe jest automatyzowanie procesów komunikacyjnych, co prowadzi do szybkiej i bardziej efektywnej obsługi klientów. Już teraz realizujemy kontakty, które w całości zostały przeniesione do obsługi przez voiceboty. To rozwiązanie świetnie sprawdza się podczas umawiania wizyt medycznych czy przypominania o zaległych płatnościach – wymienia Ewa Depta, członek zarządu Voice Contact Center z grupy OEX.

Bez chmury ani rusz

Wśród trendów obserwowanych na rynku technologicznym wyraźnie widać zmianę modelu inwestycji i zakupów produktów IT. Do lamusa odchodzą zakupy dużych skomplikowanych systemów, wymagających np. dodatkowych nakładów na własną infrastrukturę techniczną (serwerownie). Na popularności zyskują natomiast modele zakupów w chmurze. Mowa tu m.in. o SaaS, czyli oprogramowaniu jako usłudze, czy CPaaS, platformach komunikacyjnych w chmurze.

Kwestia dalszego rozwoju chmury znalazła się wśród postulatów skierowanych do nowego rządu i opublikowanych w czwartek przez Związek Cyfrowa Polska. Jego prezes Michał Kanownik podkreśla, że kraje wiodące w procesie cyfryzacji administracji bazują właśnie na chmurze obliczeniowej, która pozwala na zachowanie najwyższej jakości realizowanych usług dla obywateli, a jednocześnie jest rozwiązaniem efektywnym kosztowo, elastycznym i stanowi dodatkową zaporę przed cyberprzestępstwami.

Eksperci postulują też rewizję rządowej strategii dotyczącej rozwoju sztucznej inteligencji. Tak aby dzięki tej technologii możliwe było zwiększenie wydajności systemu ochrony zdrowia, tworzenie lepszej jakości miejsc pracy, wydajniejsza produkcja czy rozwój ośrodków akademickich.

Warto przy tym odnotować, że pesymistyczne wizje dotyczące tego, że nowe technologie zabiorą ludziom pracę, się nie sprawdziły. Sztuczna inteligencja do tej pory tworzyła miejsca pracy, zamiast je zabierać – podaje Polski Instytut Ekonomiczny, powołując się na dane Europejskiego Banku Centralnego. Z badania opartego na danych z 16 krajów europejskich z lat 2011–2019 wynika, że udział zatrudnienia w sektorach narażonych na wpływ sztucznej inteligencji wzrósł. Czas pokaże, jak będą wyglądać statystyki po uwzględnieniu lat 2020–2023, czyli okresu, kiedy cyfryzacja mocno przyspieszyła.