Nowości w kosmetykach to nie tylko nowe substancje powstające w laboratoriach. Coraz większym wyzwaniem dla firm z branży są oczekiwania konsumentów, którzy szukają produktów choćby bez składników pochodzenia zwierzęcego czy nadmiernej ilości konserwantów. Trend ten idzie coraz dalej, na cenzurowanym jest choćby naturalny olej palmowy, piętnowany nie tyle za skład chemiczny, ile za sposób produkcji i koszty środowiskowe.
Do tego firmy stają przed kolejnymi wyzwaniami choćby w zakresie dystrybucji produktów i coraz silniejszą konkurencją. Wciąż powstają nowe firmy, często koncentrujące się na wąskich niszach, a także globalne grupy skupiające wiele marek, dzięki czemu są obecne w wielu segmentach rynku. Patrząc na rynek kosmetyczny, można mówić wręcz o klęsce urodzaju, ponieważ prawdopodobnie nigdy wcześniej oferta takich produktów nie była tak szeroka i jeszcze systematycznie się powiększa.