Reklama

Zarządzanie bezpieczeństwem danych w samorządzie terytorialnym - raport NIK

Dane gromadzone i przetwarzane w bazach i systemach komputerowych urzędów gmin i miast, a także w starostwach są słabo chronione - wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Aktualizacja: 10.05.2019 10:08 Publikacja: 10.05.2019 09:59

Zarządzanie bezpieczeństwem danych w samorządzie terytorialnym - raport NIK

Foto: Adobe Stock

mat

Kontrole NIK już w 2014 r. i 2016 r. ujawniły istotne nieprawidłowości w zapewnieniu bezpieczeństwa systemów informatycznych i zgromadzonych w nich danych o obywatelach. Brak było systemowego podejścia kierowników urzędów do zarządzania bezpieczeństwem informacji oraz właściwego zabezpieczenia danych będących w posiadaniu urzędów. - Pomimo upływu kilku lat nadal nie nastąpiła poprawa w tym zakresie, co rodzi obawy o bezpieczeństwo danych, zwłaszcza, że coraz więcej spraw obywateli załatwianych jest drogą elektroniczną, a administracja publiczna gromadzi i przetwarza coraz więcej danych w postaci elektronicznej - wskazuje NIK.

W ocenie Izby, blisko 70 proc. skontrolowanych urzędów (16 z 23 urzędów) nie radziło sobie z zapewnieniem bezpieczeństwa przetwarzania informacji, co Izba oceniła negatywnie.

Kontrolerzy NIK stwierdzili, że w ponad 60 proc. badanych urzędów brakowało systemowego podejścia do zapewnienia bezpieczeństwa informacji, gdyż opracowane w tych jednostkach regulacje dotyczyły głównie danych osobowych i nie obejmowały bezpieczeństwa innych informacji. W szczególności w urzędach tych nie ustanowiono polityk bezpieczeństwa informacji. Ponadto stwierdzono, że w prawie 3/4 kontrolowanych urzędów brak było pełnej i aktualnej informacji o posiadanych zasobach informatycznych służących do przetwarzania danych, co oznacza, że w przypadku wystąpienia poważnej awarii lub innego zdarzenia losowego (takiego jak zalanie, pożar czy kradzież), utrudnione będzie szybkie odtworzenie infrastruktury i zapewnienie ciągłości świadczenia usług dla obywateli.

Kontrola NIK wykazała, że w części urzędów nie przestrzegano obowiązujących zasad mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa przetwarzania danych. W ponad 80 proc. skontrolowanych urzędów wystąpiły nieprawidłowości w zarządzaniu uprawnieniami użytkowników w systemach informatycznych.

W zakresie uzyskiwania dostępu do systemów informatycznych, w ponad połowie kontrolowanych urzędów (57 proc.) ustanowione zasady nie były przestrzegane, np. użytkownicy używali haseł do systemów informatycznych krótszych niż wymagane. Również w ponad połowie jednostek wykorzystywano komputery z zainstalowanym systemem operacyjnym bez wsparcia producenta. Wykorzystywanie w działalności urzędu oprogramowania nieposiadającego wsparcia producenta znacząco obniża poziom bezpieczeństwa informatycznego i zdaniem NIK należy dążyć do jak najszybszej wymiany takiego oprogramowania na nowsze, posiadające wsparcie techniczne. Stwierdzono też nieprawidłowości w zakresie tworzenia, przechowywania oraz weryfikacji kopii zapasowych danych.

Reklama
Reklama

Z ustaleń kontroli wynika, że w 1/3 badanych urzędów nie określono szczegółowych zasad i procedur korzystania przez pracowników z urządzeń przenośnych poza ich siedzibami, gwarantujących bezpieczną pracę przy przetwarzaniu mobilnym i pracy na odległość. Co więcej w aż 70 proc. urzędów nie szyfrowano dysków twardych komputerów przenośnych. W efekcie w razie ich utraty, rosło ryzyko nieuprawnionego dostępu do danych zgromadzonych na tych urządzeniach.

W wielu skontrolowanych urzędach miast i gmin, a także w starostwach nie dostrzegano występujących zagrożeń. W prawie połowie jednostek nie dokonywano analiz ryzyka, a w 70 proc. nie przeprowadzono obowiązkowego corocznego audytu z zakresu bezpieczeństwa informacji. Zdaniem NIK brak cyklicznych analiz ryzyka i nieprowadzenie audytów bezpieczeństwa nie pozwalał urzędnikom na identyfikację istotnych zagrożeń w zakresie bezpieczeństwa informacji, a także na ustanowienie odpowiednich zabezpieczeń ograniczających możliwość ich wystąpienia.

Ponadto kontrolerzy NIK w 1/4 urzędów stwierdzili niedostosowanie uregulowań wewnętrznych w zakresie ochrony danych osobowych do przepisów RODO. Z kolei w 1/5 urzędów osoby pełniące funkcję Inspektora Ochrony Danych wykonywały inne zadania i obowiązki, które mogły powodować konflikt interesów.

Wyniki kontroli NIK wskazują, że o ile w urzędach w większości podjęto działania w celu dostosowania do RODO, to w dalszym ciągu często nie są przestrzegane wymogi dotyczące bezpieczeństwa informacji, które wynikają z obowiązującego od 2012 roku rozporządzenia w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności (KRI). W opinii NIK, nie jest możliwe zapewnienie wysokiego poziomu ochrony danych osobowych bez zachowania właściwego bezpieczeństwa informacji w systemach informatycznych.

W związku z ustaleniami kontroli NIK, dotyczącymi działań jednostek samorządu terytorialnego związanych z zapewnieniem wdrożenia niektórych wymogów RODO, informacja o wynikach tej kontroli została przekazana nie tylko Ministrowi Cyfryzacji, ale także Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama