Reklama

PiS wygrał. Ale ma powody do zmartwień

Po przedstawieniu przez Państwową Komisję Wyborczą ostatecznych wyników wyborów samorządowych można już na chłodno podsumować krajobraz po tym politycznym pojedynku. W przeciwieństwie do wyborów parlamentarnych czy prezydenckich te samorządowe mają kilka poziomów i dlatego na kilku poziomach można je oceniać.

Aktualizacja: 25.10.2018 20:01 Publikacja: 25.10.2018 13:37

PiS wygrał. Ale ma powody do zmartwień

Foto: AFP

Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, zwycięstwo należy do Prawa i Sprawiedliwości. Po trzech latach od przejęcie władzy partia rządząca może mieć powód do satysfakcji. Nie tylko zajęła pierwsze miejsce w głosowaniu do sejmików znacznie zwiększając w nich swój stan posiadania, ale też radykalnie zwiększyła się liczba powiatów, w których PiS wygrał wybory. W porównaniu z poprzednimi wyborami samorządowymi w 2014 r. PiS zyskał aż 2 miliony nowych wyborców. Ta liczba pokazuje jak głębokie i strukturalne są zmiany w elektoracie partii rządzącej, co można powiązać zapewne z efektami radykalnej zmiany jeśli idzie o politykę społeczną, czego symbolem może być wygrana PiS w województwach Śląskim i Dolnośląskim.

 

Ale mimo tego zwycięstwa PiS nie może spać spokojnie. Największy przyrost wyborców nastąpił dla PiS w latach 2014-15. Jeśli bowiem porównamy liczbę głosów oddanych na PiS teraz w sejmikach i w wyborach parlamentarnych, zauważamy spadek o około 450 tys głosów. W dodatku 34 proc. to oczywiście wynik najlepszy w historii wyborów samorządowych, ale równocześnie odbiega on od wyników 40 procentowych, które partia Jarosława Kaczyńskiego dostawała w niektórych sondażach.

Innym niepokojącym dla PiS sygnałem powinny być wyniki Koalicji Obywatelskiej. W porównaniu z 2014 rokiem na kandydatów Platformy i Nowoczesnej oddano milion głosów więcej. Platforma straciła władzę w wielu województwach ale głównie z powodu słabszego niż cztery lata temu wyniku PSL, z którym budowała koalicje. PiS powinien niepokoić się też zaledwie siedmioprocentowy dystans dzielący go do Koalicji Obywatelskiej. Potencjalne zjednoczenie opozycji, przetestowane na przykład w wyborach do Parlamentu Europejskiego, może stanowić dla PiS poważne zagrożenie w przyszłorocznych wyborach do Sejmu. Tym bardziej, że SLD dostał wynik dokładnie taki sam jak cztery lata temu. Biorąc pod uwagę, że lewicy nie ma w Sejmie należy to uznać za sukces. W dodatku Koalicję Obywatelską wizerunkowo wzmacnia wygrana – w wielu przypadkach już w pierwszej turze – popieranych przez nią kandydatów w dużych miastach, ze szczególnym uwzględnieniem Warszawy. Warto zauważyć, że wynik Koalicji Obywatelskiej jest lepszy niż to, co pokazywały dotąd sondaże. 

Największym przegranym tych wyborów – wbrew temu, co wydawało się po ogłoszeniu sondaży exit-poll, jest PSL, która straciło aż jedną trzecią stanu posiadania z roku 2014. Przekłada się to jednak na utratę władzy w sześciu województwach i może mieć duże znaczenie dla dalszych losów tej partii. Choć warto i tak przypomnieć, że na PSL w sejmikach zagłosowało i tak grubo ponad dwa razy więcej wyborców niż do Sejmu, choć należy pamiętać, że ludowcy zawsze byli premiowani w wyborach lokalnych a nie centralnych. Nie można jednak mówić, że sytuacja PSL jest beznadziejna. 

Reklama
Reklama

Wszystko to pozwala liderom PiS patrzeć w przyszłość z umiarkowanym optymizmem. Przed partią dwa trudne boje wyborcze, a zdolności do mobilizowania wyborców mogą być już ograniczone. Po drugie widać, jak ważna jest kampania wyborcza. PiS popełnił w niej sporo błędów doprowadzając głównie do mobilizacji swoich przeciwników. I to może się stać teraz dla partii Kaczyńskiego największym problemem. Radykalizując przekaz, PiS znacznie bardziej mobilizuje swych przeciwników niż zwolenników – o czym świadczą wyniki w dużych miastach. By być spokojnym wygranej w przyszłym roku, PiS musiałby więc całkiem zmienić swoją retorykę, pytanie jednak czy go na to dzisiaj stać.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama