Dziedzictwo Giedroycia ma się dobrze

Rozmowa z Wojciechem Sikorą, prezesem Stowarzyszenia Instytut Literacki Kultura, członkiem kapituły Nagrody „Rzeczpospolitej" im. Jerzego Giedroycia

Aktualizacja: 13.09.2018 18:38 Publikacja: 13.09.2018 18:21

Wojciech Sikora

Wojciech Sikora

Foto: materiały prasowe

Rzeczpospolita: W piątek przypada 18. rocznica śmierci Jerzego Giedroycia. Jaką spuściznę pozostawił po sobie założyciel Instytutu Literackiego i wydawca paryskiej „Kultury"?

Wojciech Sikora: Najważniejszą częścią naszych archiwów jest zbiór korespondencji Giedroycia – 150 tys. listów od i do, bo Redaktor zawsze pisał przez kalkę. To chyba rekord świata w prowadzeniu korespondencji. Mamy też sporą bibliotekę i zbiory prasy emigracyjnej wydawanej od wojny, niektóre tytuły są bardzo rzadkie. W 2009 r. archiwum zostało wpisane na Listę Pamięci Świata UNESCO.

Idea Giedroycia dotycząca polskiej polityki wschodniej powinna być dzisiaj realizowana? Nasze relacje z Ukrainą czy Litwą nie zawsze są przyjazne.

Giedroyc i Mieroszewski mówili, że nie będzie niezależnej i bezpiecznej Polski bez niezależnych i bezpiecznych Ukrainy, Litwy i Białorusi. Koncepcja wschodnia (ULB) była idée fixe Giedroycia. Sytuacja międzynarodowa pokazuje, że również dziś powinna być aktualna. Niestety, słabo z jej realizacją. Niemniej są w Polsce ludzie, którzy idą z duchem tej idei. Wspomnę tylko kilka osób, takich jak Bogumiła Berdychowska, Aleksandra Hnatiuk czy Paweł Kowal. Nie bez znaczenia dla jej popularyzowania jest także Nagroda im. Jerzego Giedroycia przyznawana przez „Rzeczpospolitą" i UMCS – w imię polskiej racji stanu.

A dziedzictwo „Kultury"?

Od lat prowadzimy duże projekty wydawnicze. Wydaliśmy już w Polsce – w serii „Archiwum Kultury” dziewiętnaście tomów korespondencji Jerzego Giedroycia, m.in. z Miłoszem, Gombrowiczem, Wańkowiczem, Jeleńskim czy Mieroszewskim. Podobna ilość książek wyszła w serii „W kręgu paryskiej Kultury" wydawanej przez nas z Instytutem Książki. Natomiast na stronie kulturaparyska.com udostępniamy wszystkie numery „Kultury", „Zeszytów Historycznych", wiele książek, mnóstwo fotografii, nagrań i artykułów. Ostatnio opublikowaliśmy zbiór nieznanych listów Jerzego Giedroycia – pisanych w Bukareszcie w latach 1939–1940.

Rzeczpospolita: W piątek przypada 18. rocznica śmierci Jerzego Giedroycia. Jaką spuściznę pozostawił po sobie założyciel Instytutu Literackiego i wydawca paryskiej „Kultury"?

Wojciech Sikora: Najważniejszą częścią naszych archiwów jest zbiór korespondencji Giedroycia – 150 tys. listów od i do, bo Redaktor zawsze pisał przez kalkę. To chyba rekord świata w prowadzeniu korespondencji. Mamy też sporą bibliotekę i zbiory prasy emigracyjnej wydawanej od wojny, niektóre tytuły są bardzo rzadkie. W 2009 r. archiwum zostało wpisane na Listę Pamięci Świata UNESCO.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej