Podejmując tę decyzję Bolsonaro poszedł w ślady prezydenta USA Donalda Trumpa, który w maju tego roku ogłosił, że za stolicę Izraela uznaje Jerozolimę i także przeniósł tam ambasadę USA.
Miało to miejsce w chwili masowych protestów Palestyńczyków, domagających się prawa powrotu na tereny, z których zostali przymusowo wysiedleni.
Decyzja Trumpa spowodowała, że palestyński przywódca Mahmud Abbas ogłosił bojkot jego administracji.
Czytaj także: Masakra w Strefie Gazy
W ślad Stanów Zjednoczonych podążyły Gwatemala i Paragwaj, przenosząc ambasady do Jerozolimy, ale Paragwaj ostatecznie wycofał się z tego pomysłu.