Pensje szefów Shell będą zależne od emisji CO2

Nowa zasada wynagradzania kierownictwa paliwowego giganta. Pensje szefów koncernu będą zależały od wyników redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Aktualizacja: 03.12.2018 18:01 Publikacja: 03.12.2018 17:52

Prezes Shell Ben van Beurden

Prezes Shell Ben van Beurden

Foto: Bloomberg

Royal Dutch Shell PLC zamierza ustanowić krótkoterminowe cele związane z obniżeniem emisji szkodliwych gazów do atmosfery. Będą za nie odpowiadać bezpośrednio członkowie najwyższego kierownictwa koncernu, a ich pobory zostaną powiązane z wynikami realizacji tych celów, informuje Dow Jones.

Cele ekologiczne będą formułowane raz do roku i mają obowiązywać na kolejne 3-5 lat. Program rozpocznie się w 2020 r. i będzie prowadzony do 2050 r. Szczegóły polityki wynagradzania top-menadżerów w powiązaniu z wynikami walki z zanieczyszczeniem środowiska Shell przedstawi akcjonariuszom podczas corocznego walnego zgromadzenia w 2020 r.

Czytaj także:  Kierowcy na stacjach nadal będą dużo płacić za benzynę i diesla

Wiadomo, że koncern będzie publikować statystykę obniżania ilości emisji gazów cieplarnianych w sprawozdaniach o zrównoważonym rozwoju. Wskaźniki zostaną też przedstawione w corocznym raporcie koncernu z rekomendacją o upublicznieniu finansowych danych związanych z celami klimatycznymi.

Aby wszystko odbywało się wystarczająco przejrzyście, koncern wynajmie niezależnego audytora, którego zadaniem będzie sprawdzanie rzetelności danych, dotyczących walki Shell ze szkodliwymi emisjami.

W przeszłości Shell był wiele razy oskarżany o trucie środowiska. Chodziło m.in. o zatrucie ropą delty Nigru. W 2017 r organizacja Carbon Disclosure Projekt przedstawiła listę 100 firm, których emisje stanowią ponad 70 proc. wszystkich wyrzucanych do atmosfery gazów cieplarnianych.

Shell okazał się tutaj drugim prywatnym koncernem najbardziej trującym świat. Firma odpowiadała za 1,7 proc. globalnych emisji. „Lepszy” był tylko amerykański ExxonMobil (2 proc.).

Royal Dutch Shell PLC zamierza ustanowić krótkoterminowe cele związane z obniżeniem emisji szkodliwych gazów do atmosfery. Będą za nie odpowiadać bezpośrednio członkowie najwyższego kierownictwa koncernu, a ich pobory zostaną powiązane z wynikami realizacji tych celów, informuje Dow Jones.

Cele ekologiczne będą formułowane raz do roku i mają obowiązywać na kolejne 3-5 lat. Program rozpocznie się w 2020 r. i będzie prowadzony do 2050 r. Szczegóły polityki wynagradzania top-menadżerów w powiązaniu z wynikami walki z zanieczyszczeniem środowiska Shell przedstawi akcjonariuszom podczas corocznego walnego zgromadzenia w 2020 r.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Kłopotliwy ślad węglowy dla spółek giełdowych
Biznes
Dubaj światowym centrum wiz. Start-up staje się potentatem
Biznes
Przy granicy z Polską powstanie park wodny Aquapolis. Są i złe wiadomości
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?