Obaj przywódcy, a właściwie ich sobowtóry, pobili się na Placu Czerwonym, przed Kremlem. Podczas przerwy w pracy poszli na kawę i jeden drugiego zdzielił parasolem. „Lenina" odwieziono do polikliniki, gdyż po dyskusji ze „Stalinem" bolały go plecy.
„W rozmowie pojawiły się odmienne zdania na tematy profesjonalne" – powiedział tajemniczo prokurator. Prokuratura wszczęła śledztwo, bowiem „Lenin" złożył formalną skargę na „Stalina".
Sobowtóry wodzów radzieckiego i światowego proletariatu to moskiewscy aktorzy dorabiający na placu Czerwonym fotografowaniem się z turystami (jak biały miś w Zakopanem).
Według moskiewskich dziennikarzy Łatifa Walijew (czyli „Stalin") obraził się na Igora Gorbunowa (czyli „Lenina"), gdyż sobowtór założyciel radzieckiego państwa postanowił na Placu Czerwonym pracować z innym „Stalinem".
Poprzednia bójka „wodzów" miała miejsce pięć lat temu na samym środku placu z powodu sporu o podział stref wpływów między sobowtórami – jednak wtedy w bójce brali udział inni aktorzy oraz ich żony.