Prof. Małgorzata Gersdorf odpowiada na białą księgę wymiaru sprawiedliwości. Tą premier Mateusz Morawiecki w minionym tygodniu zawiózł do Brukseli. Miał w niej uzasadnić wszystkie zmiany w wymiarze sprawiedliwości, których dokonano w ostatnich dwóch latach.
Odpowiedź I prezes SN liczy 18 stron podzielonych na konkretne zarzuty stawiane przez polski rząd. Na wstępie I prezes pisze, że w opracowaniach rządu przedstawiono informacje często zniekształcone, a nawet nieprawdziwe. Dlatego wymagają zdementowania, co robi.
Profesor pisze, że biała księga to analiza metodologicznie niespójna, w której w sposób nieuprawniony i tendencyjny nakładane są wątki dotyczące różnych i odrębnych pionów sądownictwa w Polsce, w tym Sądu Najwyższego oraz sądownictwa powszechnego.
„Problem nie w tym, że obecna władza dokonuje zmian w zakresie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w Polsce, ale w tym, że dokonuje tego ewidentnie niezgodnie z konstytucją, do czego nie ma demokratycznej legitymacji" – pisze I prezes. I dodaje, że mając tego pełną świadomość, nie szanując polskiej ustawy zasadniczej, wprowadza się ustawami zwykłymi rozwiązania niedopuszczalne z punktu widzenia polskiej tradycji konstytucyjnej.
– W obecnej sytuacji nie mamy do czynienia z napięciami pomiędzy władzami, tak jak to się próbuje przedstawiać w białej księdze, ale z rewolucją w wymiarze sprawiedliwości, w toku której niszczy się niezależność sądownictwa wbrew przepisom konstytucji – zarzuca Gersdorf. I broni zaufania do polskich sądów.