Bliska zakończenia inwestycja Jaguar Land Rover na Słowacji, fabryka BMW na Węgrzech, czy zakład produkcji jednostek napędowych Mercedesa w Polsce to tylko kilka przykładów pozytywnego postrzegania regionu przez globalne koncerny motoryzacyjne. Wyższy popyt na usługi oraz komponenty i akcesoria dla branży motoryzacyjnej stwarza korzystne perspektywy dla firm współpracujących z producentami pojazdów. Właśnie w obszarze produkcji części motoryzacyjnych Polska stała się regionalnym liderem. Z kolei zachęty podatkowe i sprawne przyciąganie inwestycji koncernów produkujących samochody pomogły znacznie mniejszym gospodarkom, jak Czechy czy Słowacja, stać się liderami produkcji aut osobowych. Nieduża Słowacja jest krajem o największej produkcji pojazdów na mieszkańca na całym świecie.

Perspektywy dla sektora motoryzacyjnego są sprzyjające. Dobra sytuacja na rynku pracy wspiera zakupy pojazdów przez klientów indywidualnych, a firmy coraz częściej zwiększają i odnawiają flotę samochodową. Wysoka dynamika sprzedaży samochodów jest odnotowywana w krajach Europy Środkowo-Wschodniej – w 2017 roku zarejestrowano prawie 13 proc. więcej samochodów osobowych niż rok wcześniej. Jednak wolumen sprzedaży potwierdza, że nadal znacznie więcej pojazdów sprzedawanych jest w Europie Zachodniej. Tylko w samych Niemczech zarejestrowano 3-krotnie więcej nowych samochodów osobowych niż we wszystkich krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Tym samym popyt zagraniczny, zwłaszcza z Europy Zachodniej, jest kluczowy dla branży motoryzacyjnej w regionie CEE. Zwiększenie sprzedaży potwierdza wzrost obrotów największych firm w naszym regionie. Zgodnie z rankingiem Coface TOP 500 CEE klasyfikującym największe przedsiębiorstwa w oparciu o przychody osiągnięte w 2017 r., firmy motoryzacyjne zwiększyły obroty w skali roku o 13,4 proc., a zyski o 11 proc. Już drugi rok z rzędu branża motoryzacyjna jest liderem zestawienia z największą liczbą firm – w bieżącym rankingu znalazło się ich aż 101, czyli ponad 20 proc. łącznej liczby firm w TOP 500 CEE. Sektor przekracza średnią regionalną i jest dominującą branżą w Czechach (udział 30 proc.), na Słowacji (29 proc.), Węgrzech (27 proc.) i w Rumunii (23 proc.).

Znaczny udział eksportu w produkcji sektora motoryzacyjnego generuje również ryzyko. Obecnie branża korzysta na dobrych perspektywach, ale ewentualne załamanie popytu na rynkach zagranicznych może być groźne w obliczu tak dużego uzależnienia od działalności eksportowej. Ponadto, możliwe zwiększenie ceł na eksport pojazdów z Unii Europejskiej do USA mogłoby zagrozić pozytywnej ocenie sektora. Co prawda kraje CEE eksportują znacznie mniejszą liczbę samochodów niż kraje Europy Zachodniej – udział USA stanowi 15 proc. w przypadku eksportu Niemiec i jest niewiele niższy w przypadku chociażby Wielkiej Brytanii, czy Włoch, podczas gdy Węgry oraz Słowacja są tym ryzykiem najbardziej zagrożone spośród krajów CEE (udział odpowiednio 6 proc. i 5 proc.). Niemniej jednak, uwzględniając pośredni wpływ poprzez współpracę z firmami niemieckimi na potrzeby ich eksportu oraz udział krajów Europy Środkowo-Wschodniej w tzw. globalnych łańcuchach produkcji, negatywnych konsekwencji może także doświadczyć branża motoryzacyjna w całym regionie CEE.

- Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Europie Środkowo-Wschodniej