Alior zgłasza ZM Kania do prokuratury

Kłopoty Zakładów Mięsnych Henryk Kania wejdą na wyższy poziom. Nadzorca sądowy złożył wniosek o odwołanie zarządu, a Alior zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarząd.

Aktualizacja: 26.07.2019 18:05 Publikacja: 26.07.2019 17:42

Alior zgłasza ZM Kania do prokuratury

Foto: Adobe Stock

Główny wierzyciel spółki złożył w piątek zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarząd Zakładów Mięsnych Henryk Kania. Chodzi o informacje przekazywane przez zarząd, gdy spółka ubiegała się w Aliorze o przedłużenie finansowania.

- Istnieją podejrzenia, że informacje przekazywane przez spółkę były nierzetelne – mówi Marcin Herman, rzecznik banku i potwierdza informacje „Parkietu". Bank oskarża zarząd, że nierzetelne były informacje w przekazanym sprawozdaniu finansowym spółki, a także informacje o stanie zobowiązań oraz stanie zapasów u tego producenta wędlin – które miały być zabezpieczeniem pod udzielone finansowanie.

Czytaj także: Kania zrobi wyrwę w wyniku Aliora

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, nad tym samym krokiem zastanawia się drugi poważny wierzyciel zakładów mięsnych, czyli bank Citi Handlowy. Nad zarząd nadciągają także czarne chmury ze strony rady wierzycieli. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, nadzorca sądowy Mirosław Możdżeń złożył do sądu wniosek o – odwołanie aktualnego składu zarządu. Pikanterii dodaje fakt, że w zarządzie jest dziś sam główny właściciel spółki i były wieloletni prezes, Henryk Kania, a także Grzegorz Minczanowski, który był prezesem do czerwca. Wniosek ten będzie prawdopodobnie głosowany przez Radę Wierzycieli we wtorek.  W skład rady wierzycieli wchodzą Alior Bank, Bank Handlowy, spółka Hargic Woźniecki, Roberto Pini, burmistrz gminy Pszczyna oraz kurator obligatariuszy Michał Pawłowski.

Ta decyzja nadzorcy może mieć związek z nadciągającym końcem miesiąca. Na 31 lipca, czyli środę, przypada termin, do którego Możdżeń miał wyznaczony przez sąd w Katowicach termin na złożenie planu restrukturyzacyjnego oraz spisu spornych wierzycieli. Według nieoficjalnych informacji redakcji, nadzorca chce odwołania zarządu, ponieważ nie może uzyskać informacji od niego o kondycji spółki, co uniemożliwia mu przygotowanie planu.

Jak informowaliśmy na początku lipca, Bank Handlowy dokonał w lipcu odpisu aktualizującego, który ma związek z procesem restrukturyzacyjnym u „jednego z klientów korporacyjnych", czyli właśnie ZM Kania. Wielkość odpisu jest szacowana na 53 mln zł, obniży on wynik finansowy netto banku w II kwartale 2019 r. Łączne finansowanie ZM Kania udzielone przez Handlowy to 125 mln zł. W podobnej sytuacji jest Alior, który poinformował o odpisie na finansowanie udzielone tej spółce sięgającym 140 mln zł, czyli 60 proc. jego ekspozycji.

Główny wierzyciel spółki złożył w piątek zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarząd Zakładów Mięsnych Henryk Kania. Chodzi o informacje przekazywane przez zarząd, gdy spółka ubiegała się w Aliorze o przedłużenie finansowania.

- Istnieją podejrzenia, że informacje przekazywane przez spółkę były nierzetelne – mówi Marcin Herman, rzecznik banku i potwierdza informacje „Parkietu". Bank oskarża zarząd, że nierzetelne były informacje w przekazanym sprawozdaniu finansowym spółki, a także informacje o stanie zobowiązań oraz stanie zapasów u tego producenta wędlin – które miały być zabezpieczeniem pod udzielone finansowanie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Skażone przyprawy z Indii. Zarządzono kompleksowe kontrole
Przemysł spożywczy
2 mln butelek wody Perrier zniszczone. Wstydliwy problem Nestlé
Przemysł spożywczy
Grona goryczy w Penedes. Susza pozbawia ludzi pracy
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił