W 2020 r. wartość sprzedaży takich produktów w Polsce wzrosła o ponad 100 proc., a wraz z roślinnymi wersjami nabiału rynek szacować można na niemal 1 mld zł. Już blisko 40 proc. Polaków deklaruje, iż ogranicza mięso w diecie, co powoduje, że rynek alternatyw ma ogromny potencjał.
O wejściu w produkcję takich produktów poinformował właśnie OneDayMore, jeden z producentów musli, owsianek, granoli oraz przekąsek. Firma jest na etapie zaawansowanych prac nad nową linią asortymentową – roślinnych zamienników mięsa na bazie grochu. Produkty z nowej linii w postaci hamburgerów, mielonego, klopsów oraz kiełbasek na rynku zadebiutują jesienią bieżącego roku. Na finiszu jest również inwestycja spółki w nowy zakład produkcyjny.
- Roślinne zamienniki mięsa to też niezwykle ważny element strategii naszej firmy na rzecz realizacji zobowiązań wobec środowiska, w tym także ochrony zwierząt – wskazuje Dariusz Haraj, prezes OneDayMore.
Niedawno na polski rynek weszła również hiszpańska marka Heura, która jest najszybciej rozwijającym się producentem mięsa roślinnego w Europie. Według prognoz Barclays Analysis światowy rynek mięsa roślinnego do 2030 roku osiągnie wartość 140 mld dol. Produkty marki powstały na bazie diety śródziemnomorskiej, która jest jedną z najzdrowszych na świecie.
- Zmiana diety na roślinną daje realne korzyści: chroni zwierzęta, zmniejsza emisję CO2 i ogranicza zużycie wody. Naszym celem jest zastąpienie białka zwierzęcego białkiem roślinnym. Heura to nie substytut mięsa, ale jego następca - mówi Marc Coloma, prezes i współzałożyciel marki.