Głosowanie to reakcja na wpis Trumpa, który stwierdził, że kongresmenki Partii Demokratycznej, powinny "wrócić do domu i naprawić swoje zepsute i nękane przez przestępczość kraje". Kongresmenki stwierdziły, że słowa prezydenta były rasistowskie.
Trump wezwał też kongresmenki, aby przeprosiły za "język jakiego używają" i "straszne rzeczy, które mówią".
Prezydent USA nie wskazał, o kogo konkretnie mu chodzi, ale jego wpisy zdają się odnosić do Alexandrii Ocasio-Cortez z Nowego Jorku, Ilhan Omar z Minnesoty i Ayanny Pressley z Massachusetts oraz Rashidy Talib z Michigan.
Za rezolucją potępiającą Trumpa zagłosowało 240 kongresmenów - w tym czterech Republikanów. Przeciw było 187. Demokraci od stycznia 2019 roku dysponują większością w Kongresie.
Przeciwko głosował m.in. Republikanin Mike Kelly. - Mówią o kolorowych ludziach. Ja jestem osobą kolorową. Jestem biały. Jestem Anglosasem. Ludzie mówią różne rzeczy cały czas, nie czuję się urażony - powiedział kongresmen.