Już dziś kobiety mogą zajmować większość - dokładnie 78 proc. - stanowisk w amerykańskich siłach zbrojnych. Część pozycji jest jednak zarezerwowana dla mężczyzn, np. wszystkie pozycje we frontowych jednostkach liniowych, wszystkie pozycje bojowe w jednostkach specjalnych typu Navy SEALs (kobiety mogą w nich pracować na stanowiskach wsparcia, np. logistycznych czy analitycznych) oraz duża część stanowisk na okrętach podwodnych.

Według agencji AP sekretarz obrony USA jeszcze dziś w nocy czasu polskiego wyda polecenie wszystkim rodzajom sił zbrojnych, by z dniem 1 stycznia 2016 r. umożliwiły kobietom służbę na wszystkich stanowiskach. W samych jednostkach frontowych jest to ok. 300 tys. stanowisk.

Wszystkie rodzaje sił zbrojnych będą miały czas, by od 1 stycznia przygotować procedury przyjmowania kobiet. Jednak najpóźniej z dniem 1 kwietnia 2016 r. każda kobieta - jeśli spełni te same wymagania co mężczyzna - będzie mogła ubiegać się o dowolne stanowisko w wojsku.