Aktualizacja: 05.04.2019 00:09 Publikacja: 05.04.2019 18:00
Foto: materiały prasowe
Jestem świeżo po lekturze „Rzeczy, których nie wyrzuciłem" Marcina Wichy. Książki przepełnionej miłością autora do zmarłej matki, napisanej ze sporą czułością. Przypomniała mi o odczuciach, które miałem po przeczytaniu „Śmierci pięknych saren" Oty Pavla. Wyjątkowa, dziecięca naiwność kontra sprawy ostateczne. Jeśli dobrze pamiętam, Ota Pavel napisał ten zbiór opowiadań w ramach psychoterapii, którą przechodził po nieudanej próbie samobójczej.
Czy wolność słowa w internecie powinna mieć swoje granice? W rozmowie z Konstantym Pilawą analizujemy, gdzie koń...
Ufam Teatrowi Ateneum w Warszawie. Mam wrażenie, że ponad jałowe zabawy formą preferuje rozmowę z widzem o ważny...
W internecie nic nie ginie. Co gorsza, można tam wiele znaleźć.
„Football Manager 26” pokazuje, jak trudna jest praca menedżera piłkarskiego.
W obliczu przyspieszającej cyfryzacji cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony, ale też na infrastrukturę krytyczną.
Piramida demograficzna właśnie się w Polsce odwróciła.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas