Reklama
Rozwiń

Sztabowcy. Kto stoi za kandydatami na prezydenta?

Nazwiska szefów niektórych sztabów wyborczych były niespodzianką nawet dla wnikliwych obserwatorów sceny politycznej. Cóż, najwyraźniej kandydaci na prezydenta postanowili wykorzystać efekt zaskoczenia od razu na starcie kampanii. Jeden już się na tym poślizgnął.

Aktualizacja: 29.02.2020 21:22 Publikacja: 28.02.2020 00:01

Jolanta Turczynowicz-Kieryłło na razie na pierwszym planie w kampanii Andrzeja Dudy. Chyba nie tak m

Jolanta Turczynowicz-Kieryłło na razie na pierwszym planie w kampanii Andrzeja Dudy. Chyba nie tak miało być (prezydent i szefowa jego sztabu w dudabusie, Warszawa, 20 lutego 2020 r.)

Foto: reporter

Wybory prezydenckie są najbardziej ze wszystkich spersonalizowane. 10 maja Polacy będą wybierać pomiędzy konkretnymi ludźmi – Andrzejem Dudą, Małgorzatą Kidawą-Błońską, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Robertem Biedroniem, Szymonem Hołownią i Krzysztofem Bosakiem – z ich poglądami, życiorysami itd. To też wybory, w których jak w żadnych innych liczy się zaplecze kandydata, pomysły sztabów. Ich szefowie tradycyjnie w Polsce są na pierwszej linii frontu. A teraz dodatkowo, jako że nasza polityka się sprofesjonalizowała, stoją na czele wielkich machin wyborczych mających do wydania nawet dziesiątki milionów złotych.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
„Mesos”: Szare komórki ludzi pierwotnych
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama