Reklama

Lotniska: rachunek kosztów czy jednak polityka

Z dużym zainteresowaniem przeczytałem jakiś czas temu wywiad prezesa Portów Lotniczych (PPL) i Lotniska Chopina na temat planów rozbudowy naszego największego portu lotniczego, również w kontekście planowanej budowy Centralnego Portu Lotniczego (CPL) oraz przyszłości lotniska w Radomiu.

Aktualizacja: 07.12.2017 21:38 Publikacja: 07.12.2017 21:01

Lotniska: rachunek kosztów czy jednak polityka

Foto: Bloomberg

Biorąc pod uwagę bardzo dobre rezultaty lotniska warszawskiego w tym roku, jego rozbudowa i modernizacja, o której mówił prezes Mariusz Szpikowski, wydaje się więcej niż uzasadniona. Prezes przedstawia też wizję rozwoju tego lotniska w okresie około dziesięciu lat. I tutaj, moim zdaniem, zaczynają się pojawiać wątpliwości.

Otóż wielu specjalistów z branży uważa, że przyszłość Lotniska Chopina to duoport Okęcie–Modlin, a nie np. Okęcie–Radom, o czym w kontekście jego kłopotów (aktualnie żaden przewoźnik tam nie lata) się wspomina. Radom, podobnie jak Modlin, wymaga też poważnych inwestycji, a na dodatek jest fatalnie skomunikowany z Warszawą, zarówno drogowo, jak i kolejowo.

Modlin ma tę zaletę, że jest nie tylko centralnie położony, ale i znajduje się w stosunkowo niewielkiej odległości od stolicy. Jest też nieźle skomunikowany, przede wszystkim dzięki drodze ekspresowej S7.

Piętą achillesową tego lotniska jest brak połączenia kolejowego door to door Okęcie–Warszawa Centralna–Modlin. Mają takie połączenia np. lotniska w Londynie czy Frankfurcie. Nieudolność PKP jest tu bardzo widoczna, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę znaczne środki z UE, jakie kolej może wykorzystać.

Rozbudowa i modernizacja Modlina wymagają znacznych inwestycji, ocenianych nawet na pół miliarda złotych, i tu bez zewnętrznego finansowania niewiele da się zrobić. Niestety, trzej udziałowcy (samorząd Mazowsza, Agencja Mienia Wojskowego i PPL) spierają się o wielkość, a nawet potrzebę niezbędnych inwestycji. Z oglądu zewnętrznego wydaje się, że to PPL blokuje je, mimo że logiczne byłoby przerzucenie tanich połączeń i czarterowych z Okęcia do Modlina, co pozwoliłoby na zwiększenie przewozów przez linie regularne na Lotnisku Chopina.

Reklama
Reklama

Jeśli udziałowcy Modlina się nie dogadają – a powinni, bowiem w interesie PPL jest modernizacja – hipotetycznie istnieją takie wyjście, jak np. wykupienie przez udziałowców PPL lub dokapitalizowanie spółki (np. przez Warszawę lub inny podmiot), celem rozwodnienia udziału PPL i ograniczenia możliwości weta. Tak czy inaczej, przeniesienie ruchu czarterów i tanich przewoźników wymaga inwestycji. I tutaj kółko się zamyka.

Rozwój duoportu Okęcie–Modlin mógłby wykazać brak zasadności budowy CPL, która wydaje się ukochanym dzieckiem rządu „dobrej zmiany". Czy logika i rachunek ekonomiczny zwyciężą z imperatywem politycznym? Liczę, że tak.

Autor jest ekonomistą, członkiem Polskiej Rady Biznesu i członkiem rad nadzorczych spółek notowanych na GPW.

Biorąc pod uwagę bardzo dobre rezultaty lotniska warszawskiego w tym roku, jego rozbudowa i modernizacja, o której mówił prezes Mariusz Szpikowski, wydaje się więcej niż uzasadniona. Prezes przedstawia też wizję rozwoju tego lotniska w okresie około dziesięciu lat. I tutaj, moim zdaniem, zaczynają się pojawiać wątpliwości.

Otóż wielu specjalistów z branży uważa, że przyszłość Lotniska Chopina to duoport Okęcie–Modlin, a nie np. Okęcie–Radom, o czym w kontekście jego kłopotów (aktualnie żaden przewoźnik tam nie lata) się wspomina. Radom, podobnie jak Modlin, wymaga też poważnych inwestycji, a na dodatek jest fatalnie skomunikowany z Warszawą, zarówno drogowo, jak i kolejowo.

Reklama
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Historyczna przegrana Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Publicystyka
Prof. Andrzej Nowak: Niemiecką polityką wschodnią kierują dwa niebezpieczne przesądy
Publicystyka
Estera Flieger: Czasy oburzingu. Keira Knightley słusznie się wypisała
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Zapłaćcie pierwszym damom, a także drugim i trzecim!
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Publicystyka
Jan Zielonka: Choroba suwerennizmu
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama