Ogłaszając bojkot południowokoreańskiego uniwersytetu uczeni wyrazili żal, że KAIST zamierza "przyspieszyć wyścig zbrojeń rozwijając tego rodzaju systemy uzbrojenia". Przedstawiciele uczelni zaprzeczają jednak tym oskarżeniom.
"Publicznie deklarujemy, że bojkotujemy KAIST do czasu, aż rektor uczelni przedstawi nam dowody, o które prosiliśmy, ale których nie dostaliśmy, na to, że uczelnia nie rozwija broni autonomicznych nie wymagających obsługi przez człowieka" - czytamy w apelu naukowców.
Zdaniem uczonych stworzenie autonomicznej broni będzie "trzecią rewolucją w sztuce walki", która umożliwi toczenie wojen "szybciej i na większą skalę niż kiedykolwiek wcześniej".
"Taka broń będzie mogła być wykorzystana do celów terrorystycznych. Despoci i terroryści będą mogli używać jej przeciwko niewinnym ludziom. Jeśli otworzymy tę puszkę Pandory, trudno będzie ją zamknąć" - czytamy w oświadczeniu.
W lutym KAIST ogłosił powstanie centrum badawczego pracującego nad sztuczną inteligencją we współpracy z firmą Hanwha Systems działającą w branży zbrojeniowej. Informacja o rozpoczęciu takiej współpracy zniknęła już jednak ze strony uczelni.