Zaświadczenia utrudniają sprzedaż działek leśnych

Sprzedaż działek leśnych, także tych zabudowanych, utrudnia konieczność uzyskania zaświadczenia.

Publikacja: 11.01.2017 06:59

Zaświadczenia utrudniają sprzedaż działek leśnych

Foto: 123RF

Notariusze żądają od sprzedających nieruchomości leśne dostarczenia zaświadczenia, że nie są one objęte uproszczonym planem urządzenia lasu. Chodzi nawet o działki miejskie, po których na pierwszy rzut oka widać, że z lasem mają niewiele wspólnego. Przeciwko temu buntują się niektórzy starostowie, włodarze Pucka, Choszczna i Myślenic zwrócili się w tej sprawie nawet do Krajowej Rady Notarialnej.

Nic z tym nie można jednak zrobić, bo takie wymogi stawiają przepisy.

Takie mamy prawo

Od 30 kwietnia ub.r. obowiązuje nowelizacja z 13 kwietnia 2016 r. do ustawy o lasach. Przewiduje ona trzy przypadki, kiedy Lasom Państwowym przysługuje prawo pierwokupu nieruchomości leśnych, w tym tych należących do osób prywatnych (art. 37a ustawy).

Po pierwsze, chodzi o nieruchomości oznaczone w ewidencji gruntów i budynków jako las. Po drugie, przeznaczone do zalesienia w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Po trzecie, dotyczy nieruchomości objętych uproszczonym planem urządzania lasu albo decyzją starosty określającą zadania gospodarki leśnej dla lasów rozdrobnionych.

– Wątpliwości budzi ostatni warunek dotyczący uproszczonego planu urządzenia lasu – przyznaje notariusz Zbigniew Popłonkowski, członek Krajowej Rady Notarialnej. – Z tego powodu KRN zwróciła się o interpretację przepisów do Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Z odpowiedzi, którą uzyskała, wynika, że wspomniany plan sporządza się nie tylko dla lasów, ale również dla gruntów o innym statusie. W praktyce zdarza się bowiem, że grunt będący lasem objęty uproszczonym planem urządzenia lasu jest niewłaściwie oznaczony w ewidencji gruntów i budynków.

Dmuchanie na zimne

– Notariusze nie mają więc wyjścia i żądają od każdego sprzedającego nieruchomości dostarczenia zaświadczenia, że nie jest ona objęta planem urządzenia lasu. albo nie zostanie objęta nim w przyszłości – mówi notariusz Popłonkowski.

– Znam przypadki, że rejenci żądają zaświadczenia nawet od właścicieli nieruchomości typowo miejskich – mówi Maciej Obrębski, adwokat.

– Zdajemy sobie sprawę , że w wielu wypadkach nakładanie obowiązku dostarczenia zaświadczenia jest zbędne. Konsekwencje jednak niedopełnienia tych formalności są zbyt poważne. Umowa może zostać uznana za nieważną – mówi rejent Popłonkowki. – Stąd to dmuchanie na zimne.

Dla starostw wydawanie zaświadczeń to spore obciążenie.

– Od początku obowiązywania nowego przepisu starosta płocki wydał ponad 200 zaświadczeń – przyznaje Aleksandra Dybiec ze Starostwa Płockiego. – Codziennie wpływa od kilku do kilkunastu wniosków w tej sprawie.

Zbędna formalność

– To prawda, że starostowie buntują się przeciwko temu wymogowi – mówi Grzegorz Kubalski, dyrektor biura Związku Powiatów Polskich. – Jeżeli nieruchomość jest zabudowana domem jednorodzinnym, to jaki jest sens dostarczania takich zaświadczeń?

– Efekt tego jest taki, że teraz nie do końca wiadomo, jak te uregulowania interpretować – mówi dyrektor Kubalski. – Notariusze nie powinni posługiwać się prawem powielaczowym, jakim jest interpretacja LP, i tam gdzie jest to niezbędne, nie powinni żądać tych zaświadczeń.

– Moim zdaniem przepis dotyczący planów urządzania lasów jest zbędny. Można go spokojnie wykreślić. Wystarczy jak prawo pierwokupu będzie przysługiwało w wypadku nieruchomości oznaczonych w ewidencji gruntów i budynków jako las oraz przeznaczonych do zalesienia w miejscowym panie zagospodarowania przestrzennego.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: r.krupa@rp.pl

Notariusze żądają od sprzedających nieruchomości leśne dostarczenia zaświadczenia, że nie są one objęte uproszczonym planem urządzenia lasu. Chodzi nawet o działki miejskie, po których na pierwszy rzut oka widać, że z lasem mają niewiele wspólnego. Przeciwko temu buntują się niektórzy starostowie, włodarze Pucka, Choszczna i Myślenic zwrócili się w tej sprawie nawet do Krajowej Rady Notarialnej.

Nic z tym nie można jednak zrobić, bo takie wymogi stawiają przepisy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego