1215 zł wynosi średnia wysokość dodatku funkcyjnego w policji. To zdaniem ministra Mariusza Kamińskiego wystarczająca rekompensata za ponadnormatywny czas służby. Funkcyjni, czyli obejmujący stanowiska kierownicze lub samodzielne nie mają też możliwości odbioru wolnego po dłuższej służbie. Właśnie dlatego wypłaca się im dodatek, który znacznie przewyższą wartość dodatku służbowego (431 zł w policji) – wynika z odpowiedzi na dezyderat Komisji do spraw Petycji Sejmu RP.
Podobnie jest w Straży Granicznej. Dodatek funkcyjny wynosi 1290 zł, a służbowy 545 zł.
Minister powołał się na orzecznictwo sądów. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. I OSK 1591/14) dodatek funkcyjny stanowi rekompensatę dla policjantów uprawnionych do jego otrzymania za służbę pełnioną w ponadnormatywnym czasie. Do policjantów nie mają zastosowania przepisy kodeksu pracy. Służba ma charakter stosunku administracyjnego, w którym organ jednostronnie i władczo kształtuje sytuację prawną funkcjonariusza. Oznacza ona również dyspozycyjność policjanta i odrębność rozwiązań dotyczących stosowania czasu służby w policji.
Czytaj także: Policjanci nadal bez pieniędzy za niewykorzystany urlop
– Pozbawienie części policjantów możliwości uzyskania rekompensaty za nadgodziny dyskryminuje tę grupę. Skierujemy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności art. 33 ust. 4 ustawy o Policji z ustawą zasadniczą – mówi podinsp. Andrzej Szary, przewodniczący NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego.. I dodaje, że dodatek funkcyjny otrzymują nie tylko komendanci, ale też np. kierownicy sekcji, ogniw, dowódca plutonu – funkcjonariusze na podstawowych stanowiskach w hierarchii policyjnej. Dodatki nie rekompensują ich służby po godzinach. Problem nie jest marginalny. Dotyczy kilkunastu procent wszystkich policjantów. Taki dodatek nie motywuje do obejmowania stanowisk kierowniczych, które łączą się z większą odpowiedzialnością i nowymi obowiązkami.