Używane diesle z Niemiec mogą zalać nasze drogi

We wtorek Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku wypowie się w sprawie możliwości zakazu wjazdów do centrów miast aut ze starszymi silnikami Diesla.

Aktualizacja: 26.02.2018 19:14 Publikacja: 25.02.2018 20:00

Używane diesle z Niemiec mogą zalać nasze drogi

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik PG Piotr Guzik

Orzeczenie może skłonić niemieckich samorządowców do wprowadzania takich obostrzeń na terenie całych Niemiec. Prawdopodobnie objęłyby one wszystkie diesle niespełniające najnowszej normy Euro 6. Wprowadzono ją w 2015 r. Agencja Bloomberga ocenia, że zakazy mogłyby dotyczyć przeszło 10,5 mln aut.

Niemieckie władze mają potężny problem. Wywołane przez skandal z fałszowaniem emisji spalin i rosnące zanieczyszczenie powietrza w miastach (dopuszczalne limity zostały przekroczone w blisko 70 z nich) protesty przeciwko dieslom i rosnące naciski na ograniczenie ich liczby mogą uderzyć w zatrudniający ponad 850 tys. osób niemiecki przemysł (z którym współpracuje wiele polskich firm), a zarazem w kierowców. Ewentualne ograniczenia mogą doprowadzić do spadku cen aut używanych. To też kłopot dla firm: te stawki są punktem odniesienia dla zawieranych umów leasingowych.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes
Koniec niemieckiego raju? Hiszpańskie wyspy mówią dość pijackim imprezom
Biznes
Biały Dom przyśpiesza pomoc dla Ukrainy. Nadciągają Patrioty, Bradley’e i Javelin’y
Biznes
Start zapisów do Poland Business Run
Biznes
Cybernetyczna wojna nęka firmy i instytucje
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kierunek zielone miasta. Inwestorzy szansą dla metropolii