Przemysław K. (imię fikcyjne) zwrócił się do Prorektora ds. Studenckich i Dydaktycznych Uniwersytetu w B. o zwolnienie z opłaty za akademik w roku akademickim 2016/2017. Wskazał, że znajduje się w trudnej sytuacji materialnej i zdrowotnej (przebyta operacja kręgosłupa i długotrwała choroba z nią związana), ponadto nie otrzymuje już stypendium socjalnego oraz specjalnego stypendium dla osób niepełnosprawnych. Pieniądze zaoszczędzone na opłacie za akademik przeznacza na leki oraz koszty przyszłej rehabilitacji.
Decyzją z października 2016 r. Prorektor ds. Studenckich nie wyraził zgody na zwolnienie z opłat. Ustalił, że Przemysław K. w latach akademickich 2012/2013 i 2013/2014 korzystał z różnych form pomocy materialnej będąc studentem kierunku pedagogika (stypendium socjalne, stypendium specjalne dla osób niepełnosprawnych, dodatek mieszkaniowy). Następnie jako uczestnik studiów doktoranckich w zakresie prawa w roku akademickim 2014/2015 otrzymywał stypendium specjalne dla osób niepełnosprawnych oraz dodatek mieszkaniowy.
Prorektor zwrócił uwagę, że student nie poinformował, że w okresie 17 czerwca – 17 grudnia 2016 r. wykonywał odpłatnie pracę w kancelarii radcy prawnego, co nie stanowi praktyki wymaganej programem studiów stanowiącej podstawę do zwolnienia z opłat. Wprowadził więc uczelnię w błąd, bowiem w tym samym czasie korzystał ze zwolnienia z opłat za akademik w roku akademickim 2015/2016 (za okres lipiec-wrzesień 2016 r.) – zgłaszając odbywanie praktyki zawodowej na kierunku kryminologia. Zdaniem organu, powyżej wskazane okoliczności związane zwłaszcza z wprowadzeniem uczelni w błąd wykluczają zwolnienie z opłat za korzystanie z domu studenta w kolejnym roku akademickim.
Prorektor wskazał także, że Przemysław K. otrzymał zgodę na długoterminowy urlop w okresie 1 października 2016 r. – 30 września 2017 r., w czasie którego jest zwolniony z obowiązku uczestniczenia w zajęciach. Nie ma więc potrzeby stałego korzystania z miejsca w Domu Studenta. Jak zaznaczył prorektor, uczestniczenie podczas urlopu w zajęciach oraz zdawanie zaliczeń i egzaminów jest własnym wyborem studenta i nie stanowi podstawy do zwolnienia z opłat za korzystanie z akademika.
P. K. złożył do sądu administracyjnego skargę na – jak wskazał - decyzję Prorektora ds. Studenckich i Dydaktycznych. Uzasadniając zarzuty wskazał, że w grudniu 2016 r. utracił jedyne źródło dochodu, tj. wynagrodzenie za pracę (około 711, 34 zł miesięcznie). Nie jest w stanie obecnie ponieść kosztów opłat za akademik, gdyż utrzymuje się wyłącznie z zasiłku stałego w wysokości 481 zł miesięcznie, zaś miesięczna opłata za akademik wynosi 380 zł. Wskazał, że jest w trudnej sytuacji zdrowotnej jako osoba niepełnosprawna z orzeczonym umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, po przebytej poważnej operacji kręgosłupa, przez co ponosi dodatkowe koszty leczenia. Wskazał, że stan zdrowia nie pozwala mu na zamieszkiwanie poza miejscem studiowania i dojazdy. Podkreślił, że urlop długoterminowy został mu udzielony zgodnie z propozycją Prodziekana, natomiast on wnioskował o Indywidualną Organizację Studiów.