Aktualizacja: 29.01.2019 17:10 Publikacja: 29.01.2019 17:10
Foto: Bloomberg
Informacja ta wywołała na giełdzie w Oslo spadek akcji Norwegian Air Shuttle o 30,3 procent. Potem odbiły się one i ostatecznie spadek wyniósł 14,8 procent. Udziałowcom nie spodobał się plan rozwodnienia ich udziałów i spodziewane znaczne dyskonto przy sprzedaży nowych akcji.
Norwegian podał, że poręczycielami operacji są norweski magnat transportu morskiego John Fredriksen, szef rady nadzorczej Björn Kise i prezes Björn Kjos. Warunki podwyższenia kapitału, ceny akcji w subskrypcji i liczba akcji do wyemitowania mają być ogłoszone około 18 lutego. Szefowie linii i kilku innych udziałowców zgodzili się zainwestować w akcje 610 mln koron, pozostałe 2,4 mld przypadnie Fredriksenowi i brokerom z DNB Markets i Danske Bank. 16 tysięcy akcjonariuszy Norwegiana też będzie mieć szansę kupić nowe akcje, więc część Fredriksena zostanie dopiero ustalona - pisze Reuter.
Otwieramy program „Polskie morze”, którego pierwszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa Bałtyku — zapowied...
Republiki bałtyckie nie zbudowały na czas linii kolejowej, która umożliwiłaby transport wojsk NATO w przypadku w...
Wiadomo już, co było przyczyną pożaru samolotu British Airways, który zablokował londyńskie lotnisko Gatwick, pr...
Jeśli nie dojdzie do porozumienia handlowego z Waszyngtonem, Komisja Europejska gotowa jest do wprowadzenia ceł...
Uber zawiódł inwestorów niższymi od oczekiwań przychodami za pierwszy kwartał 2025 roku. Akcje firmy tąpnęły naw...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas