Teraz niektórzy eksperci twierdzą, że rząd zbyt szybko złagodził te obostrzenia.
Liczba dobowych zakażeń w Korei Południowej przekroczyła 500 po raz pierwszy od 6 marca.
- Do łagodzenia doszło w związku z obawami o gospodarkę i rosnącym zmęczeniem (społeczeństwa), ale było to przedwczesne - uważa Kim Woo-joo, profesor, specjalista ds. chorób zakaźnych.
Pierwsza fala COVID-19 uderzyła w Koreę Południową w lutym i osiągnęła szczyt 29 lutego, gdy w kraju wykryto 909 zakażeń w ciągu doby.