Po raz pierwszy u mężczyzny potwierdzono zakażenie koronawirusem wiosną.
Miał wówczas typowe objawy lekkiej postaci Covid-19 - kaszel, ból gardła i głowy i gorączkę. Potwierdzenie, że jest zakażony SARS-CoV-2, uzyskał 26 marca.
Ostatecznie po szeregu testów uzyskał wreszcie wynik negatywny.
Ten sam mieszkaniec Hongkongu w sierpniu wyjechał do Hiszpanii, a do kraju wracał przez Wielką Brytanię.
W Hongkongu na lotnisku poddany został rutynowym badaniom, które wykazały zakażenie koronawirusem, tyle tylko, że tym razem mężczyzna nie miał żadnych objawów. Skierowano go do szpitala, gdzie dokładne badania wykazały, że tym razem zakażony jest innym szczepem - charakterystycznym dla Szwajcarii i Anglii, podczas gdy pierwszy charakterystyczny był dla Stanów Zjednoczonych.