Dworczyk podkreślał, że w momencie zakupu masek mieliśmy do czynienia z ekstraordynaryjną sytuacją. Jak mówił nadrzędną sprawą był interes obywateli, zapewnienie odpowiednich środków ochrony walczącym z koronawirusem.
- Dziś jeśli okazało się, że niektórzy oferujący te materiały byli nieuczciwi - państwo dochodzi swoich spraw w prokuraturze i w sądach - podkreślił Dworczyk.
Szef KRPM wyliczał też, że łącznie Polska zakupiła 200 mln sztuk różnego rodzaju sprzętu ochrony medycznej.
Pytany o datę wyborów prezydenckich szef KRPM odpowiedział, że rządzący chcieliby, aby wybory odbyły się 28 czerwca. - To ostatni termin, kiedy mogą odbyć się wybory w taki sposób, aby cały proces związany z wyborami zakończył się w terminie konstytucyjnym. Decyzję w tej sprawie podejmuje marszałek Sejmu - mówił.