Piłkarze włoskiej ligi nie grają już od miesiąca. Część zagranicznych zawodników wyjechała nawet z Włoch, ale coraz więcej wskazuje na to, że już za kilka tygodni mogą wrócić na boiska. Swoich piłkarzy wezwał już do powrotu Inter Mediolan. Na czas epidemii do rodzin wyjechali, m.in. Romelu Lukaku, Christian Eriksen, Ashley Young. Do miasta wrócili już dwaj ostatni.

Wszyscy, według "Corrier dello sport" musi być w Mediolanie najpóźniej na początku przyszłego tygodnia, żeby w Mediolanie przejść standardową, 14-dniową kwarantannę po powrocie z zagranicy. Podobnie muszą zrobić piłkarze Juventusu Turyn (m.in. Wojciech Szczęsny, Cristiano Ronaldo), którzy opuścili Włochy. Sytuacja drużyny mistrza Włoch jest trochę bardziej skomplikowana, bo trzech piłkarzy: Paulo Dybala, Blaise Matuidi i Daniele Rugani ciągle są w kwarantannie po pozytywnych wynikach testów na obecność koronawirusa.

Toczą się też zaawansowane rozmowy w sprawie wznowienia rozgrywek. Jak podaje "Gazzetta dello Sport", kluby są bliskie porozumienia. Padają konkretne daty: 24 maja to najwcześniejszy możliwy termin wznowienia ligi, a 7 czerwca - najpóźniejszy. Najbardziej prawdopodobny wydaje się 31 maja. Przed pierwszymi meczami drużyny muszą wrócić do treningów - wiele wskazuje na to, że będą to mogły zrobić 4 maja.

Włochy to jeden z krajów najmocniej dotkniętych epidemią koronawirusa, która nie ominęła również zawodników. Zakażeni zostali m.in. piłkarze Juventusu Turyn, Fiorentiny i Sampdorii Genua. Chory był też reprezentant Polski Bartosz Bereszyński, który na szczęście zawodnik już wyzdrowiał.